 |
Spotkasz mnie ostatni raz. Swoję imie odczytasz z ruchu moich warg. Usmiechniesz się. Tak jak kiedyś. Tylko do mnie. A ja pokocham Cię na nowo
|
|
 |
czerwone szpilki, gustownie dobrana biżuteria. delikatne perfumy i perfekcyjny makijaż. pierś do przodu, tyłek do tyłu i idę walczyć ze światem, który jeszcze tak nie dawno nadepnęłam, gdy leżał bezwładnie u moich stóp.
|
|
 |
to on, nieusilnie powtarzał jej, żeby wiązała sznurówki w swoich trampach, w trosce o jej bezpieczeństwo. to on, odgarniał kosmyki jej miedzianych włosów z czoła podczas wiatru. on, wycierał jej rozmazaną szminkę z nad ust. dzisiaj nieudolnie, przewraca się o własne nogi, chodząc wciąż z niesfornym kokiem. każdego dnia, niedbale nakłada makijaż, wiedząc że i tak wkrótce będzie rozmazany przez jej przeszklone tęsknotą, łzy.
|
|
 |
'chuj mnie obchodzi jakim jeździ autem, ile ma kasy i jak się ubiera. wystarczy On, klimat blokowisk, ławka i piwo,tyle. Nie wymagam wiele ' / catchmeifyoucan93
|
|
 |
Nie wejdę na dach. Nie skocze. Boję się wysokości. Chroni mnie strach. Mimo to wiem, że gdyby przyszło mi wybierać rzuciłabym się z drabiny życia. Prosto w ręce Boga. W przepaść...
|
|
 |
nie wiedział, że jego delikatne pocałunki w mój kark, są dla mnie mordęgą. stada motyli, przewijające się gdzieś w okolicach mojego żołądka, doprowadzały mnie niemalże do katorżych omdleń.
|
|
 |
Chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo.../ catchmeifyoucan93
|
|
 |
Biochemia dowodzi, że nie ma różnicy pomiędzy miłością a dużą tabliczką czekolady... Ale Ty wiesz, że tabliczka czekolady nie zastąpi mi Ciebie ! / catchmeifyoucan93
|
|
 |
12 listopada Dzień całusów w policzek ♥ / podaj dalej ;D
|
|
 |
" Nie jest moją winą, że zapominasz o mnie
Że jestem tylko dzieckiem, samemu nie dorosnę... "
|
|
|
|