 |
z dnia na dzień, kiedy to sprawy stają się znacznie poważniejsze, a walka zaczyna toczy się jedynie o Twoje życie, nieoczekiwanie dostrzegasz plusy tego, że masz szansę być tu teraz, oddychać i każdego kolejnego dnia upajać się widokiem, tego co otacza. odkładasz na bok wcześniejsze problemy, pieprzone sentymenty i pamięć, o tych ludziach, z którymi wspólne szczęście, być może przez przypadek, rozdzieliliście na pół. teraz liczysz się tylko Ty, tylko to co jest obok, i tylko Ci będący obok, najzwyklejszy haust powietrza, tlen wypełniający płuca, każde pojedyncze uderzenie serca cieszy, patrząc w lustro widzisz uśmiech, ten prawdziwy choć minimalny. doceniasz to co masz, nie biorąc pod uwagę tego co straciłeś, w tej chwili przeszłość nie ma znaczenia. ~ endoftime.
|
|
 |
zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz. to rzeczywistość ten przymus wywiera. wykasuj mój telefon - to proste jest, widzisz? wczoraj mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz.
|
|
 |
nie zatrzymasz tego, zły wiatr wieje nam w twarz. wilgotnych oczu blask, tego nie zmienia, pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia. daj mi spokój, zostaw, puść mnie, nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech. wiem ta melodia zabija serca. zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca.
|
|
 |
obiecuje, zapomnisz o mnie do jutra.
|
|
 |
ludzka psychika, jak kra na rzece pęka, oczy odruchowo zakrywa ręka, idziemy przed siebie z porażek portfelem, każda z nich kładzie się na nas trwałym cieniem.
|
|
 |
przyrzeknij, że nie spóźnisz się o całe życie.
|
|
 |
|
Kiedyś uciekając zostawię długi list, nie będzie mnie już w domu, nie będzie mnie tu. Przeczytasz w nim wszystko, obiecuję zaboli Cię to tak mocno jak mnie przez te wszystkie lata. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Niech ktoś mu w końcu powie, że tylko obok niego mogę oddychać. [?]
|
|
 |
|
Co robisz.?
-Od godziny szukam powodu by się uśmiechnąć.
-I jak znalazłaś już jakiś.?
-Tak.
-A jaki.?
-Właśnie z Nim pisze.
|
|
 |
|
odeszłaś, nie zważając na to jak się mogę czuć, i co mogę czuć. w dupie miałaś mnie i nasze plany na życie. nasz świat budowaliśmy w rok, a Ty spieprzyłaś go w siedem sekund. kochałem Cię, dasz wiarę?__ bede-cie-kochal.
|
|
|
|