 |
a teraz siedzę. słucham smutnych piosenek i myślę, co by było gdyby.
|
|
 |
Miłość nie istnieje, trzeba robić melanż.
|
|
 |
dzisiaj spędzę ten z pozoru wyjątkowy dzień tak jak rok temu, z butelką szampana w dłoniach, paczką papierosów, zamknięta w swoim pokoju. tylko ja i cztery ściany.
|
|
 |
koniec związku wcale nie oznacza końca uczuć / demoty.
|
|
 |
dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.
|
|
 |
tamten wieczór, pomieszanie zmysłów, idealny brak pohamowań, dotyk twojej dłoni, delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa, wtedy? czas stanął jakby w bezruchu, plącząc ze sobą każdą z minut, wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil, wciąż pamiętam Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
jesteśmy z dnia na dzień odważni coraz mniej
|
|
 |
Wierzę w uczucia, nie w słowa.
|
|
 |
Chciała po prostu poczuć się bezpiecznie. Usłyszeć głupie słowa żeby o nic się nie martwiła, że wszystko się ułoży. Po prostu chciała się przytulić.
|
|
 |
byłeś moim bohaterem, a teraz jesteś zerem.
|
|
 |
nic tak nie uszczęśliwia, jak poczucie bycia komuś potrzebnym.
|
|
 |
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
|
|