 |
zbieram na psychiatrę . ♥
|
|
 |
potrafił namiętnie zasmakować moich ust, a później wyszeptać, że ta miłość była pomyłką.
|
|
 |
dość juz twoich i moich łez, jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą.
|
|
 |
rozrzucone, skacowane ramiona i nogi.
|
|
 |
nadal krzwydzę ludzi gdy ludzie mnie krzywdzą.
|
|
 |
w krzywym zwierciadle odbite ziemskie życie.
|
|
 |
dobrze wie, nie pomogą łzy. jest silny, uderza. winny czy nie winny, niech płaczą też inni.
|
|
 |
jeżeli właśnie dziś odejdę, miej nadzieję, że w twych snach powrócę jeszcze nie raz, przebiję się przez miliony myśli i będę trwać, choć tak niewidzialnie, to zawsze obok, przy tobie. | endoftime.
|
|
 |
`Stało się co miało stać, dziś butelka nie ma dna.
|
|
 |
zostaw na później wszystko co mówiłaś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. ~ Małpa.
|
|
 |
To już jest choroba psychiczna, albo obłęd. Bo na każdym kroku przypominasz o sobie - weź wypierdalaj.
|
|
|
|