 |
ile trzeba przejść, żeby dojść do marzeń? życie gra jak chce, czas Ci to pokaże. /Hary & Zeus
|
|
 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
 |
Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
 |
teraz powtórzmy to Kotek, bo ponownie mam ochotę na przypadkowy kontakt pod wpływem głupoty. /Peja
|
|
 |
jeśli po coś nie pójdziemy, to też to nie przyjdzie do nas. /KrZ
|
|
 |
nie wystarczy chcieć, musisz ruszyć dupsko! /KrZ
|
|
 |
przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje. /HuczuHucz
|
|
 |
nienawidzę go kurwa, choć kurwa za nim przepadam. /Bezczel
|
|
 |
wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy, przecież wciąż się kochamy, wciąż myślimy o tym samym. /Solar/Białas
|
|
 |
Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.
|
|
 |
myślę, że lepiej stąd wyjdę, nie? zanim te krzesła zaczną latać bez widocznego powodu. /Bisz
|
|
 |
czuję ciśnienie, a moje myślenie skupia się na tym, żeby nie zacząć strzelać do ludzi. /Bisz
|
|
|
|