 |
nie mam nastroju by rozmawiać teraz, gdy między nami brak pokoju jak weekendami w hotelach. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
życie uśmierca nas na starcie. rodzisz się w bólu i płaczesz, nawet nie wiedząc jaki świat jest. od początku chcesz uciec, bo to co mamy od zawsze to złe przeczucie. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
chuj, ludzie nie znają mnie, a pieprzą. podejdź i spytaj jak naprawdę ze mną jest, ziom. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
coraz bardziej się gubię pośród znanych mi ulic,a miałem uciec gdzieś i się znieczulić. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
w teorii jestem świetny. udzielam lekcji, porad - pewnie tandetnych. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
i nic nie pozwala znaleźć odpowiedniej drogi by być nagle z dala od świata, życie ułożyć. ja dziś, choć się staram nie umiem stanąć na nogi. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
i nic nie pozwala znaleźć odpowiedniej drogi by być nagle z dala od świata, życie ułożyć. ja dziś, choć się staram nie umiem stanąć na nogi. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
może się udać nam. jeśli nie, to po prostu zostanę tu całkiem sam. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
tylko jedno z nas chyba dojrzało. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
mam własny świat w którym panuje chaos i kilka wad, przez które coś się zjebało. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
czasem mi też strach się chowa pod powieką. wiem, że bez Ciebie jestem życiowym kaleką. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
miłość to wspólne łzy nad porażkami. jestem z tych, którzy swoje wolą tu przeżywać sami. przez to drażnie Cię pewnie. /TMK aka Piekielny
|
|
|
|