 |
jesteś pusta, nigdy nie potrafisz być szczera,dziwko./disparais
|
|
 |
Poproszę bilet w jedną stronę do Jego ramion./disparais
|
|
 |
Postanowiłam,że najpierw zabiję Ciebie, z obowiązku. A później Twoją dziewczynę, tak z przyjemności./disparais
|
|
 |
Nie stać mnie nawet na uśmiech w Twoją stronę./disparais
|
|
 |
Nie chcę zyć, czy coś tam./disparais
|
|
 |
Za 5 minut przy Tobie oddałabym wszystko./disparais
|
|
 |
Nigdy nie pozwól mała,żeby Twoje życie straciło sens przez jedną osobę która nie jest tego warta. Nawet jeśli to życie jest cholernie głupie,nigdy na to nie pozwól./disparais
|
|
 |
"Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach" B.R.O. - Sam na sam
|
|
 |
przy pierwszych błyskach kilka dni temu zapytał mnie czy boję się burzy. z uśmiechem, widząc nadzieję w jego oczach na odpowiedź twierdzącą, musiałam pokręcić głową. dziś będę się bać. stworzę ten strach, ulokuję go w swojej głowie, zawładnie nad wszystkim. niech przytula mnie do siebie, zatyka uszy na grzmotach, przytyka dłonie do moich powiek, kiedy się błyska. niech całuje mnie w usta, już nie w policzek, i szepcze, że jest.
|
|
 |
ludzie powinni mieć zakaz zostawiania swojego wspomnienia w sercach innych. powinni, tak jak chociażby, najdurniejszy przykład-Edward, wraz ze swoim odejściem usuwać plik zdjęć z dysku i zacierać inne ślady będące dowodem utraconej obecności. o poranku do głowy powinno dotrzeć przeświadczenie, że to był wyłącznie słodki sen. tymczasem foldery wciąż są pełne i uderzają w twarz, przedstawiając szczęście. malutkie serduszko przypomina o sobie przy każdym muśnięciu obojczyków swoją chłodną powierzchnią. najgorszy jest jego głos, który nie zamilkł, zamiast zniknąć wciąż zapewnia o miłości.
|
|
 |
Padam by za chwilę wstać.
|
|
|
|