|
Życie się sypie kiedy ktoś bardzo bliski, ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki. [NDW]
|
|
|
Za wszelką cenę trzeba dążyć do wyznaczonego celu, choćby szansa była mała..
|
|
|
Szczęście ma twoje imię i twoje oczy. Tylko o tobie nie umiem zapomnieć i zapomnieć nie chcę. / sztanka__lovuu
|
|
|
Naiwnie twierdzę że znajdę Cię w każdym zakamarku świata choć sama nieporadnie gubię się w labiryncie z prześcieradeł, każdego dnia oślepiana słońcem szukam po omacku twojej ręki obok, na próżno. / sztanka__lovuu
|
|
|
Bezwstydnie przeżywam rozkosz z tobą, rumieńce podniecenia jak rumieńce zawstydzenia, tylko Ty potrafisz rozpoznać, które z nich właśnie malują moje policzki. Ścierpłam z przyjemności, to namiętność, która nie wypala się tak, jak papieros. / sztanka__lovuu
|
|
|
kocham Cię . kocham Twoje oczy , Twój głos , Twoje usta , Twój zapach , Twoje chore rozkminy . kocham to , w jaki sposób postępujesz , co robisz , co mówisz . kocham Twój styl bycia . Twoje nawyki , wady , zalety . kocham w Tobie wszystko , wiesz ? tylko nie to , jak bardzo jesteś w stosunku do mnie obojętny/?
|
|
|
Zaprojektujemy sobie szczęście. / sztanka__lovuu
|
|
|
|
Kiedyś będę na tyle odważna,
że podejdę do niego i zapytam
czy mogę usiąść obok, bo chce
popatrzeć na jego
zniewalający uśmiech.
|
|
|
Papieros zgasł, kawa wystygła, słońce zaszło, wódka się skończyła a miłości zabrakło / nacpanaaa
|
|
|
balansuję już od pewnego czasu na krawędzi życia i śmierci. przechodzę przez jezdnię na czerwonym świetle, nie zważając na trąbiące samochody. wychylam się przez okno, paląc papierosa i wyobrażam sobie siebie skaczącą z 10 piętra, a na mojej twarzy gości uśmiech. piję herbatę , tuż po tym jak zaleje ją wrzątkiem i nie przejmuję się tym że mój przełyk tego nie znosi. rankiem mam pobrudzoną koszulkę od krwi, bo ostatnio przesadzam z koksem. nie pamiętam weekendów, w sumie reszty tygodnia też jakby przez mgłę. bolą mnie żyły i nie mogę spać. coraz częściej ląduje w nie swoim łóżku,ale przecież seks bez zobowiązań to nic złego. mylę pory dnia, a jedynym pożywieniem jest redbull. specjalnie chodzę w miejsca gdzie mogę spotkać go z nią. rozpierdala mnie od środka świadomość,że jeszcze niedawno z taką intensywnością wpatrywał się w moje oczy. spierdoliłam wszystko,na własne życzenie, przez własną głupotę. /slaglove
|
|
|
czuję się jak duch uwięziony w jakimś budynku. z nienawiścią za każdym razem spoglądam na własne odbicie. zabiłam swoje marzenia, wypaliłam doszczętnie uczucia, a jedyne co w sobie nosze to wspomnienia, duszące jak ulubione fajki, i to pewnie przez ten wirujący dym mam zaszklone oczy. cień rzucany przez rzęsy, na spływającą łzę, skrywającą strach, lęk i paraliżujący ból, którego nie można porównać do złamanych żeber. żywię się głównie kłamstwami, powtarzającymi w kółko, że będzie dobrze, nie wiem kiedy przestane siebie oszukiwać, kat własnej duszy, morderca ciała. /slaglove
|
|
|
|