 |
co jest mała, płaczesz? a przecież lubisz udawać silną.
|
|
 |
przychodziłbyś do mnie codziennie, zupełnie tak jakbyśmy znali się od dzieciństwa, razem biegali do sklepiku po czekoladowe lody, jakbyśmy tęsknili, gdy drugie musi wracać na kolację, brudziłbyś mi sukienkę, tak jak teraz, ale wtedy bez pretekstu. zbieralibyśmy mrówki do małego pudełeczka, a potem patrzylibyśmy jak umierają z braku powietrza. jak myślisz, poczułbyś się dziwnie, gdybym wtedy bez skrępowania zrzuciła przed Tobą tę brudną od piasku sukienkę?
|
|
 |
tęsknie za nim wiesz? - a dokładniej za czym? za kłamstwami które były na porządku dziennym, za człowiekiem który nie miał do ciebie szacunku, za kimś kto po tylu latach okazał się być zupełnie obcym, za nocnymi telefonami w których słuchałaś o nowo zapoznanej kobiecie i jego fascynacją, za jego problemami typu 'laska mnie nie chce, za tym, że nie miałaś w nim żadnego wsparcia bo dostarczał dzień w dzień stertę problemów, z którymi musiałaś się zmagać. za tym tęsknisz?
|
|
 |
zżera ją od środka myśl, że może zobaczyć w jakiejś innej to co chciała żeby zobaczył u niej.
|
|
 |
chciała znaczyć dla niego więcej niż wszystko. chciała, by kiedyś powiedział, że kocha.
|
|
 |
dlaczego lubię duże swetry? bo mogę się w nich schować, poczuć się małą i niewidzialną. bo są substytutem przytulenia i wtulenia się w kogoś, w kogo chcesz się wtulić.
|
|
 |
idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię...
|
|
 |
jedyne co jej po nim pozostało to pożyczony od niego telefon i dwie piosenki, którymi ją zaraził doszczętnie !!! // n_e
|
|
 |
to dziwne, panna, która w ogóle nie pali, teraz wychodzi na papierosa co chwilę kiedy tylko sobie przypomni miło spędzony czas z J. ;( // n_e
|
|
 |
zabawił się nią, zagrał na jej uczuciach, zrył jej psychikę, po czym stwierdził, że ulatnia się z Polski za kilka dni. ona z łzami w oczach spytała go czy jeszcze się zobaczą, on powiedział, że tak. ale od czasu kiedy powiedział, że się spotkają milczy. jest świetnym aktorem, kurwa! // n_e
|
|
 |
wsiadła na rower. jechała jedną z głównych ulic jej miasta. patrzyła przed siebie kątem oka widząc rejestracje samochodowe. pełno było 'kn', 'kns', 'kli' aż tu nagle pojawiło się 'tsa' - to jebane 'tsa'. nagle jej oczy zaszkliły się, chwyciła za telefon i zadzwoniła do Niej z tekstem 'on mnie kurwa prześladuje ;(' .. chwilę porozmawiały, minęła stacje benzynową - stał na niej swoim samochodem. późniejsza droga do jej przyjaciółek była dla niej tak stresująca, że co chwilę patrzyła czy ktoś dalej jej nie śledzi. w drodze powrotnej zrobiła to samo :/ // n_e
|
|
|
|