 |
A ja jak kretyn wierzyłem w Twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty, wierz mi... Aż twój głos nagle zniknął i nawet nie było mi specjalnie przykro.
|
|
 |
Jakim prawem wszystko jest na miejscu, skoro Ty masz w dupie to co ja mam w sercu?
|
|
 |
Wiem jak to jest, kiedy krwawisz, a stoisz i się nie chcesz wypierdolić i walczysz za swoich.
|
|
 |
Problem w tym, że nie mam Ciebie, ale kto by się tam przejął...
|
|
 |
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze, wiesz? A tak poza tym to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć...
|
|
 |
nie potrafię wyrazić swoich uczuć, mój stan emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu.
|
|
 |
Czasem chuja wskórasz nawet stając na rzęsach.
|
|
 |
Przeraża mnie myśl, że pozostały mi tylko wspomnienia i głupia nadzieja na lepsze jutro. [love_always_wins]
|
|
 |
uratuj błysk moich oczu. ♥
|
|
 |
|
Zdrowaś Marycho, buchów pełna, bong z Tobą. Błogosławionaś Ty między innymi ziołami i błogosławiony efekt Twojej banii. Święta Marycho , matko rastów staw się za zjaranymi teraz i w godzinie banii naszej, zioło.
|
|
|
|