 |
|
Domówka u Niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad
ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała,
więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki,
która tak cudownie otulała Ją zapachem Jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie.
Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na Jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą.
Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało.
Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. BUZIA ;)
Zerknęła jeszcze na Niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała,
że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu.
"Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod Nią kolana.
Miała wrażenie, że Jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.
|
|
 |
Nie chowam sie pod maską, nie staram się stąd uciec
Możesz topić strach w wódzie i nałogowo ćpać
lecz na końcu takiej drogi czeka tylko ból i płacz
pokaż, na co cię stać, Synu nie bądź durniem
Mimo że codzienny SYF może wywoływać furie
Idź dumnie przed siebie życie to twoja scena
I pierdol farmazony ktore slyszysz na swój temat...
|
|
 |
Zrób to głośno, niech sąsiadom gul skacze, ta muzyka ryje beret w chuj jak dopalacze..
|
|
 |
Chodźmy brat we wspólną podróż, nadzieja we mnie mieszka, kilka nocy już spędziłem z tymi zapiskami Leszka...
|
|
 |
W życiu pełnym zakrętów troche się zgubiłeś, uwierz, nie chcesz żebym prawdę przyniósł na Twoja mogiłę...
|
|
 |
Niedobór witaminy C...iebie.
|
|
 |
Nie możesz kochać mnie dzisiaj...
Dzisiaj jestem za gruba na miłość.
|
|
 |
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę kocham Cię.. naprawdę.
|
|
 |
` - co Ty odpierdalasz mała ? - nie widać ? śmieję się życiu prosto w twarz . `
|
|
 |
` jeśli masz zamiar komuś rozkazywać to zrób sobie dziecko ! - a mogę z tobą ? - Ty jeszcze pytasz o pozwolenie ?! `
|
|
 |
Nie możesz ćpać, jak chcesz być dilerem, yoł! ;d
|
|
|
|