 |
" Obiecywałem Jej, że dam radę, że nie zacznę palić, chlać ani jarać. Obiecywałem, że nie zawalę szkoły, że jak zawsze przy Niej będę kładł się wcześnie spać. Obiecywałem, że nie zrezygnuję z treningów, że będę robić dla Niej wszystko, ale po co? Po co teraz mam się o to starać skoro Jej nie ma, skoro tak kurwa po prostu mi Ją Boże zabrałeś, nie zdążyłem się pożegnać, powiedzieć jak bardzo kocham, ile dla mnie znaczy. Już nikt nie będzie pocieszał mnie swoim uśmiechem, nikt nie usiądzie mi na kolanach mówiąc, że razem damy radę. Już nigdy nie poczuję zapachu Jej perfum, nigdy poczuję ciepła Jej dłoni, kurwa nigdy.. "
|
|
 |
Emocjonalni ludzie cierpią przez byle co i byle kogo.
|
|
 |
wiem, że to banał, ale lubię jego głos < 3
|
|
 |
Jest wspaniałym człowiekiem. Moim ulubionym ♥
|
|
 |
mam wiarę że wszystko mogę zmienić
i sprawie że połączy to co nas dzieli
to czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie
ale musisz jeszcze raz zaufać wiem ze to trudne
|
|
 |
Nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Tak jak większość ludzi, staram się tylko żyć najlepiej, jak potrafię. Stawiam jedną nogę za drugą i udaję, że wiem dokąd idę. Jestem zwyczajną kobietą i próbuję tylko znaleźć sens w życiu, które tak często wydaje się bezsensowne.
|
|
 |
Nie analizuj, ciesz się, że jest jak jest.
|
|
 |
Że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.
|
|
 |
Jedno spotkanie. Kilka minut. Podniecenie, szybsze bicie serca, płytki oddech. Zaledwie parę minut w krainie szczęścia. Jego dłonie, takie pełne, męskie. Ton głosu, który przyprawiał o gęsią skórkę i ciepło podczas ostatniego objęcia. To wszystko co pozostało po Nim. Wspomnienia, uczucia i niespełnione marzenia.
|
|
 |
i jesteś nikim, bo nikim się wlasnie jest jak podnosisz rękę na kobietę. swoją kobietę. jakąkolwiek kobietę.
|
|
 |
Wciąż jestem wściekła, tak, może nigdy nie będę mogła już nikomu zaufać
|
|
 |
Jestem silniejsza niż byłam i nigdy kurwa już nigdy nie spróbujesz uderzyć mnie tą pieprzoną pięścią!
|
|
|
|