 |
zadajecie mi miliardy pytań na temat bloga, i nie powiem - staje się to męczące. ogłaszam po raz 'enty': nie mam innego bloga, nie będę już prowadzić bloga, nie myślę nad czymś nowym. amen. / veriolla
|
|
517 dodał komentarz: do wpisu |
7 kwietnia 2012 |
 |
leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał, kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością, a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając, palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim, był kluczem do jej serca, jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać, chciał zatrzymać tą chwilę, tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia, na prostych fotografiach. jak tlen dla życia, dla Niej On był koniecznością, a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne, była Jego oknem na świat, a ich miłość nadawała światu koloru. / endoftime & kolekcjonerr.
|
|
517 dodał komentarz: do wpisu |
7 kwietnia 2012 |
 |
o nic nigdy cię bardziej nie prosiłam, jak o to żebyś odszedł. zniknął jak łza po otarciu jej z policzka, ciemność po zapaleniu światła. ostatnią rzeczą jaką bym chciała, to żebyś sobie o mnie przypomniał, akurat teraz. / slaglove
|
|
 |
wyglądam na twardą, ale łatwo mnie zranić.
|
|
 |
naprawdę uwielbiam kiedy miasto staje się bestią. / Pezet
|
|
 |
bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami, wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy, gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy, kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech, podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka, konająca nadal miała czelność kłamać. / slaglove
|
|
 |
|
zrozum, bez Ciebie nie widzę już siebie.
|
|
 |
bo każda kolejna rozmowa z tobą to kolejny powód, by się w tobie zakochać. / net
|
|
 |
Zniknij z mojego życia nim zdążę wysuszyć włosy , rozplątać słuchawki i posłodzić kawę czterema łyżeczkami cukru.Zniknij nim wsadzę wszystkie naczynia do zmywarki i oddam ulubiony płaszcz do pralni. Odejdź gdy tylko zamkną się za mną drzwi od sypialni , tak po prostu wyjdź , niepostrzeżenie , nie oglądając się za siebie , tylko nie wracaj i nic mi nie mów , nie ostrzegaj mnie wcześniej bo jeszcze głupia będę próbowała Cię zatrzymać / nacpanaaa
|
|
|
|