  |
nie wracaj. nie rozpierdalaj mi znowu systemu,
|
|
  |
najważniejszy chłopak dla niej, teraz był,skończonym draniem.
|
|
  |
nie obchodzi mnie to, że cała reszta tego nie akceptuje. nie obchodzi mnie to, że moi rodzice uważają, że nie zapewnisz mi godnej przyszłości. ja wiem, że jesteś tym odpowiednim. wiem, że jesteś mój. wiem, że jestes jedyny. wiem, że cię kocham.
|
|
 |
witaj w świecie , gdzie wyraz ' żal mi cię ' zamiast współczucia oznacza drwinę , a słowo ' jebany ' to nie obelga , a raczej komplement . witaj w XXI wieku , gdzie miłość wyrażana jest jedynie statusem ' jestem w związku ' na facebook ' u .
|
|
  |
najlepszy kumpel, z drugiej strony najważniejsza osoba w moim życiu.
|
|
  |
i siedzimy razem codziennie od prau ładnych tygodni. i wiem, że też tego chcesz. jednocześnie wiem, że myślisz o tym co powie reszta. wiem, że twój najlepszy kumpel jest o to zazdrosny. wiem, że jesteś dla mnie kimś przenajważniejszym..
|
|
 |
i mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy , pomimo litrów wylanych łez , pomimo momentów załamania , pomimo tego , że jestem mu kompletnie obojętna.
|
|
 |
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na
krawędź i stój tam ze mną, aż się
zmęczę i spadnę...
|
|
 |
|
Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość? [ yezoo ]
|
|
  |
uwielbiałam się do ciebie przytulać, uwielbiałam codziennie siedzieć z tobą na parkowej ławce, wbrew wszystkim.. ciągle cisnęlło mi się na usta żeby powiedzieć, że tak na prawdę cię kocham.. wiem, że gdybym wtedy to powiedziała zmieniłoby się wszystko.. byłbyś teraz ze mną nie z nią.
|
|
  |
masz tylko moment dziś, więc kochaj albo giń .
|
|
|
|