 |
Przyjdź, a opowiem Ci jak reszta świata
przestaje dla mnie istnieć, gdy cię widzę.
|
|
 |
Spoko, mam to gdzieś głęboko.
Jak w reklamie piwka puszczam prawe oko.
|
|
 |
nie schlebiaj sobie, nie jesteś na czarnej liście.
marna frajda dopierdolić masochiście.
|
|
 |
no cóż , zawsze byłam skomplikowanym dzieckiem.
|
|
 |
Nic dla mnie nie znaczysz,
ale i tak Twój opis czytam jako pierwszy.
|
|
 |
Godzinami szukam pretekstu,
by napisać Ci gwiazdkę przy dwukropku.
|
|
 |
Teraz zależy mi już tylko na tym, by pokazać ci co straciłeś.
|
|
 |
olać realia, pieprzyć rzeczywistość.
pieprzyć to, że znów coś nie wyszło.
|
|
 |
Bo każdy ma chwile, że się po cichu żegna.
|
|
 |
i będę szczęśliwa, choćbym miała to sobie kurwa narysować.
|
|
 |
Znasz ten stan, kiedy innym spełniają się Twoje marzenia?
|
|
 |
Czasami chciałabym być znowu dzieckiem,
obdarte kolana są łatwiejsze do naprawy niż złamane serce.
|
|
|
|