 |
|
Lubię być nieidealna i wiesz dobrze mi z tym , cholernie dobrze .
|
|
 |
|
-Ale kochałaś go ? - Ja no co Ty , coś Ci się chyba pomyliło. Ja ... ja tylko go lubiłam.Lubiłam jego oczy przypominające niebieski bezkres oceanu i mogłabym wpatrywać się w nie do końca swojego życia.Lubiłam jego uśmiech cholernie szczery choć często sarkastyczny ,przechodzący nutką cynizmu i denerwujący. O tak często się śmiał a gdy sytuacja była kompletnie nie odpowiednia potrafił robić to jeszcze głośniej i zawsze miał wtedy gdzieś zdanie innych.Lubiłam jego umięśnione ciało,czułam się przy nim tak dobrze,tak bezpiecznie.Ale chyba najbardziej lubiłam tą jego życiową postawę , na totalnym luzie , olewce,był mistrzem krzywych akcji i brawurowych sytuacji i nie wiem jak to robił ale wszystko zawsze wychodziło mu za pierwszym razem.I wiesz chyba uzależniłam się od całej tej jego persony ale nie , nie kochałam go.... a przynajmniej nigdy nie powiedziałam tego na głos / nacpanaaa
|
|
 |
|
I stopniowo staje się obojetną co do Ciebie, przestaje już mi zależeć. I nie świadczy to o egoizmie tylko z czasem wszystko mija. [M]
|
|
 |
|
teraz nie myśle, teraz tylko pale, dym zapijam czystą, ukajam wrzeszczące serce. teraz mnie nie ma. teraz tylko spieprzam sobie życie, cześć. / slaglove
|
|
 |
|
Muszę skończyć z tym wszystkim. Z hardcorowymi weekendami i nieustającymi melanżami. Muszę skończyć z dragami,alkoholem a nawet i trawą.Muszę przestać przychodzić udupcona na każdą lekcję. Muszę skończyć z sypianiem na ławkach i kłótniami z nauczycielami.Nie mogę być już ciągłym gościem w gabinecie dyrektora.Muszę przestać odwiedzać szkolną palarnię i męski kibel z flaszką czystej w torebce.Muszę przestać zrywać się z lekcji i wagarować.Muszę wracać do domu w rozsądnych godzinach i normalnych stanach.Muszę umówić się na wizytę u kosmetyczki i pójść do fryzjera.Muszę wziąć się za naukę, zacząć przygotowywać się do matury.Muszę w końcu przeczytać jakąś lekturę albo chociaż książkę.Muszę zacząć myśleć o studiach. Muszę się ogarnąć, bo najzwyczajniej świecie z dnia na dzień tracę kontrolę nad własnym życiem. [M]
|
|
 |
|
dałam z siebie wszystko, próbowałam cię odzyskać choć w mordę dostawałam nie raz to nadal walczyłam. Poświęcenie? nie, raczej chęć byś był tylko mój. [M]
|
|
 |
|
To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic. Więc po prostu nie wiem co będzie dziś. / HuczuHucz
|
|
 |
|
To koniec zabiliśmy w sobie wszystko to koniec mogliśmy więcej przykro.
|
|
 |
|
Masz to spojrzenie, które chciałabym widywac codziennie
rano na "dzień dobry" i wieczorami na "dobranoc", nie
musisz nawet nic mówic, po prostu patrz.
|
|
 |
|
Nigdy nie patrz zbyt często w przeszłość,
ani nie wybiegaj daleko w przyszłość. Doceń to, co masz,
tu i teraz, w tym momencie i spraw, żebyś kiedyś miał
co wspominac. Na 99% bowiem idealizujesz przeszłośc,
a przyszłośc będzie odległa od tej, którą sobie
wyobrażasz.
|
|
 |
|
To nic, że śpię po trzy godziny i zbyt często mylę
sentyment z miłością, to nic, że za często przeklinam
i czasami jedynym, czego mi do szczęścia potrzeba
jest butelka dobrego wina. Też potrzebuję miłości.
Więc kochaj mnie wreszcie.
|
|
 |
|
Nic nie musi być idealne, ale wszystko może.
|
|
|
|