 |
Tu jak nie upadniesz to nie wstaniesz.
Na froncie co dzień, przekrój zdarzeń, mocnych wrażeń, znasz to Kocie. / Bonus RPK
|
|
 |
Choć pomaluj mój świat, też bym tak chciał.
By w sekundę zapomnieć, opanować szał.
O problemach i o gniewie, o bólu
co siedzi w moim sercu, prze Ciebie. / Dawidzior HTA
|
|
 |
bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go , zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze , jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc / nacpanaaa
|
|
 |
Ziemia to pudło, w którym żyć trudno.
Jeden ma wszystko, drugi ma gówno.
Pierwszy się śmieje, drugi traci nadzieję.
Nie sądź mnie kurwo, nikt z nas sędzią nie jest. / Polska Wersja
|
|
 |
Świat się zmienia, ze światem zmienia się życie. / DDK RPK
|
|
 |
Chłopak kiedyś był w porządku, bez wątpienia.
Teraz patrzę na niego i widzę dno.
Coś go zmieniło, pytanie tylko co ? / DDK RPK
|
|
 |
Nie przekreślam nikogo, cenie honor nie szaty.
Wszystkie wartości ludzkie, co nie zwiędną jak kwiaty. / Bonus RPK
|
|
 |
I musisz być szpanerem choćbyś miał sprzedać nere.
Nie możesz ćpać jak chcesz być dilerem. / Kasta
|
|
 |
Przynieś wódkę, wierz mi mam za co wypić.
Pech chciał na mnie trafić, ale skurwysyn chybił. / Shellerini
|
|
 |
Trwa życiowy sprawdzian, w którym nie pomogą ściągi.
Jednym ruchem zbijam z planszy wszystkie twoje pionki. / Słoń
|
|
 |
Trzeszczy stary winyl, lecą z kalendarza kartki.
A te skurwysyny nadal chcą, żebyśmy byli martwi. / Słoń
|
|
|
|