 |
|
nie wiem co czuję, co myślę. totalny mętlik. rozsypane puzzle. a ja nawet nie wiem czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać..
|
|
 |
|
Kochane moblowiczki (i moblowicze) : życzę wam spokojnych świąt , miłej atmosfery w domu a przede wszystkim mnóstwa WENY oraz alkoholowego Sylwka. ;d ;*
|
|
 |
|
Zgrywanie trudnej do zdobycia jest proste, gdy ktoś nam się nie podoba.
|
|
 |
|
(...) Kilka dni potem dowiedziała się, że straciła najważniejsza i jedyną osobę, której mogła zaufać. Postanowiła wyjść na miasto , nie zwarzając na to co pomyślą inni ludzie widząc ją z podkrążonymi oczami i rozmazanym tuszem, spotkała jego, szedł z rękoma w kieszeniach. Podeszła walnęła mu z pięści w ryj i powiedziała : " I żebym Cię kurwa nie widziała na pogrzebie." A On odparł : " Nie zobaczysz mnie już nigdy więcej. obiecuję.. " odszedł. Ona stała i rozryczała się jeszcze bardziej powtarzając sobie w myślach ; " miała rację... " . / retrospekcyjna cz. III
|
|
 |
|
(...)Zbyt wiele razy mnei ranił, dużo przez niego wycierpiałam. Zawsze kiedy do siebie wracaliśmy zadawał mi ból, pomimo tego, że mnie kochał. Zniszczę go niszcząc siebie . I przekaż mu, że go k......... W tym momencie straciła przytomoność, a pogotowie wciąż nie przyjeżdzało. Przyjaciółka złapała ją za zimną, zakrwawioną rękę, nie wiedziała co robic. Płakała powtarzając sobie, że wszystko będzie dobrze. W końcu usłyszała karetkę, pobiegła szybko i otworzyła drzwi. Lekarze zabrali jej przyjaciółkę i zawieźli do szpitala, ona wciąż nie wierzyła co się dzieje. (...) / retrospekcyjna cz. II
|
|
 |
|
Pewna dziewczyna nie miała nikogo zaufanego, prócz swojej jedynej przyjaciółki. WIedziały o sobie wszystko, ona nie znosiła tylko jej chłopaka. Postanowiła ją odwiedzić, pukała do drzwi przez około 10 min. Nikt nie otwierał, mieszkanie było otwarte, więc weszła. Nie słyszała dźwięków telewizora, rozmów rodziców przyjaciółki, kompletnie nic. Zobaczyła otwarte drzwi do łazienki i postanowiła wejść. Tam ją znalazła, była zakrwawiona, miała rany na całym ciele, jej oczy były ledwo otwarte.Obok leżał ostry nóż. Dziewczyna była roztrzęsiona, zaczęła płakać i zadzwoniła po pogotowie. Uklęknęła przed nią. : " To przez niego prawda ?! To On Ci to robił ! " - łkała, nie otrzymując żadnej odpowiedzi. ... - on żyje mną... ten skurwysyn, zyje mną. - po chwili odpowiedziała. - zabije go obiecuje Ci to ! - nie rób nic.. nie miałam innego wyjścia, byłam jego sercem, kiedy umrę ja, on także. (...)/ retrospekcyjna cz. I
|
|
 |
|
a sylwestra spędzę sobie z polastem, jedynką, dwójką i innymi programami < 3 wymarzony sylwek.. / marchewkowybanan
|
|
 |
|
chciałabym żebyś był jak bumerang, bo za każdym razem, kiedy bym Cię rzuciła, wróciłbyś.
|
|
 |
|
ranić potrafimy tak łatwo, lecz o wiele trudniej przychodzi nam powiedzieć zwykłe przepraszam.
|
|
 |
|
jeżeli ty siebie nie akceptujesz, to inni tym bardziej cię nie zaakceptują.
|
|
 |
|
chociaż byśmy chcieli chodzić prosto, najczęściej idziemy zygzakiem.
|
|
 |
|
bywa, że w obliczu najtrudniejszych decyzji wybieramy tą najgorszą opcję.
|
|
|
|