 |
Wróżę z wódki, ile poleją tyle powiem.
|
|
 |
Za dużo wódy przyczyniło się do jej zguby. / Juras
|
|
 |
Widzę twarz kobiety w aucie, telefon ją oświetla,
wkurwiona z lekka coś agresywnie pisze,
może do typa, co miał przyjść, a nie przyszedł. / Wężu
|
|
 |
Czy mój uśmiech sprawi, że uwierzysz, że jestem szczęśliwa? / ifall
|
|
 |
nie mam już do kogo wracać, bo Ty jesteś nikim. zbłaźniłeś się kurwa jak jesczze nikt inny
|
|
 |
I choć miałem jej dość, bez niej mi ciężko. / Pyskaty
|
|
 |
Świat jeszcze wtedy nie był na mnie gotów. / Pyskaty
|
|
 |
I choć nie dorósł to twych marzeń, czy jesteś z niego dumna? / Pyskaty
|
|
 |
Chcesz dla niego czegoś więcej niż kac, depresja i prochy na stole. / ifall
|
|
 |
Wiem, że wymarzyłaś przyszłość z nim, nie szukaj winnych na przymus to złośliwy los zniszczył wszystko znów. / ifall
|
|
 |
I nawet gdy upadnie, czy będziesz przy nim zawsze? Nawet mimo zdania tłumu, cóż.. I wciąż będziesz z niego dumna gdy wiesz, że on dziś chla na umór znów? / Pyskaty
|
|
 |
A kiedy pójdzie na dno i zdasz sobie sprawę, że już nie ma szans to czy pójdziesz za nim w bagno czy raczej odejdziesz? / Pyskaty
|
|
|
|