 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
Człowiek tak na prawdę po czasie zdaje sobie sprawę, co jest dla niego najważniejsze. Cieszę się, że odnalazłam sens życia. Każdego dnia wstaję z łóżka - dla NIEJ. Funkcjonuję i żyję - Dla NIEJ. Kiedyś myślałam, że najważniejsza jest miłość, owszem, ale miłość do dziecka. Daje ona kopa w życiu i napędza do działania. Wszystko co robię, robię dla Ciebie. Jesteś moją iskierką. Nadzieją w lepsze dni. Wiarą w prawdziwą, bezgraniczną miłość. Nadałaś sens memu życiu. Sprawiłaś, że się śmieję. Jesteś miłością mojego życia, za Tobą wskoczę w ogień. Jesteśmy we dwie, dla siebie nawzajem i dla nikogo więcej. Nauczyłaś mnie KOCHAĆ. Córeczko na zawsze Tylko Ty Jesteś Najważniejszą, Najśliczniejszą Moją Cudowną Miłością, dla Ciebie zdobędę gwiazdkę z nieba.< 3
|
|
 |
Żyję, bo istniejesz Ty. Żyję dla słów: Kocham Cię Mamo.
|
|
 |
I choć czasem nie mam siły by żyć, by wstać z łóżka, choć czasem na prawdę już nie potrafię sobie poradzić z tym, że od Nas odszedł, że zostawił swoją małą istotkę, to wiem, że MUSZĘ się trzymać, dla niej, dla Nas, dla jej lepszego życia, dla jej uśmiechu.
|
|
 |
22.10.13 < 3 55cm, 3720g, godzina 11:20. Jestem Julia < 3
|
|
|
|