| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To był rozdział w moim życiu zakończony jego imieniem ./chcialbym |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i nikogo , nigdy bardziej ./ciaapciarapciap |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | prawda o prawdzie jest taka , że rani . więc kłamiemy ./ciaapciarapciap |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | i chcę każdego dnia budzić się, ze świadomością, że to wszystko nadal ma sens, że ma szansę przetrwać, pomimo stawianym na każdym kroku przeciwnościom, że my możemy istnieć, wciąż będąc obok siebie. / endoftime. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Więc zanim wykonasz ruch dobrze zastanów się nad nim. Bo każdy łyk powietrza może być twoim ostatnim. / słoń |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | każdej nocy jest ktoś , kto o tobie myśli przed snem . / dzyndzel ♥ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chwila nieobecnosci i wypadamy z rytmu ./ciaapciarapciap |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Jeżeli będę miała syna, wychowam go tak, aby wiedział, że żadnej kobiety nigdy w życiu zranić nie można.   [?] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | a On? był Moim porankiem, który wcześnie rano nadawał sens życiu. był ławką w szkole, do której mogłam się przytulić. był przyjacielem, któremu mogłam się wygadać. był ulubionym piwem, którym potrafiłam ugasić pragnienie. był domem i dawał bezpieczeństwo. był, jak ulubiony koc, otaczał ciepłem. był wszystkim, całym światem i doczesnym życiem. więc nie dziw się, że nie istnieję, jeśli On odszedł. [ yezoo ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nigdy nie myślałam jak umrę. ale umrzeć za kogoś, kogo się kocha wydaje się być dobrą śmiercią. [ Bella ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jej blond włosy swobodnie opadały na jasną cerę. słońce zagrzewało do maksimum, dlatego zajęła sobie miejsce pod drzewem. usiadła, opierając plecy o chłodną korę. wyciągnęła z plecaka książkę wtajemniczając się w losy bohaterów. chwilę później dosiadł się do Niej On. uśmiechnęła się do siebie, po czym zamykając powieść spojrzała w Jego tęczówki. - jeżeli przyszedłeś tutaj żeby mówić Mi, jak bardzo Mnie kochasz. i chcesz przepraszać za to, że tak bezczelnie wtedy mnie zostawiłeś. jak bezwstydnie potrafiłeś wyrzucić Mi w twarz, że to koniec. a później pozwoliłeś dusić się własnym oddechem każdej nocy i dławić łzami, gdy tylko do głowy wracały wspomnienia. to lepiej będzie jeśli po prostu wstaniesz i odejdziesz. - powiedziała czując, jak Jego serce zwalnia rytm. - już zawsze będę przy Tobie.. - a Ja już nigdy nie będę z Tobą. - syknęła wstając, jednoznacznie dając Mu do zrozumienia, że teraz Jego kolej na to, by zrozumiał co znaczy cierpienie. [ yezoo ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a On? był Moim porankiem, który wcześnie rano nadawał sens życiu. był ławką w szkole, do której mogłam się przytulić. był przyjacielem, któremu mogłam się wygadać. był ulubionym piwem, którym potrafiłam ugasić pragnienie. był domem i dawał bezpieczeństwo. był, jak ulubiony koc, otaczał ciepłem. był wszystkim, całym światem i doczesnym życiem. więc nie dziw się, że nie istnieję, jeśli On odszedł. [ yezoo ] |  |  |  |