| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie ma Cię i to wcale nie jest fajne. [ yezoo ] |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | faceci są od innego Boga. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę spełnić się dalej, znaleźć to miejsce, a największe z Moich marzeń to Twoje serce. [ vixen ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | odwróciła się na pięcie wpadając w znane Jej ramiona-cześć-rzucił spoglądając w Jej błękitne oczy-pogadamy?-zapytał wskazując stojącą nieopodal nich ławkę.zgodziła się,skinając głową.-no,jak tam leci?-a powiem Ci,że wspaniale.po raz pierwszy chyba w Moim życiu pojawił się ktoś,kto pokazał Mi życie z innej perspektywy.człowiek,który zaznaczył Mi miłość grubym flamastrem.osoba,której czuję się potrzebna i tak cholernie ważna,że jest w stanie oddać za Mnie życie.wreszcie jestem szczęśliwa-powiedziała próbując regularnym oddechem uspokoić rozdygotane serce. spojrzał się na Nią skupionym wzrokiem, po czym wstał chcąc już odejść-przepraszam.-syknęła przymykając powieki.odwrócił się patrząc pytająco.-skłamałam-rzuciła nagle-każda noc jest dla Mnie męką.widzę Twoją twarz i nie mogę opanować bicia serca.łzy same napływają mi do oczu.wspomnienia wracają,a Ciebie nigdy nie ma.umieram,wiesz?a ty po prostu przychodzisz i pytasz ‘jak leci’.kocham Cię,ale bardziej pragnę nienawidzić-rzuciła odchodząc.[yezoo] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | był blisko, a zarazem daleko. przytulał, jednoznacznie odpychając. pragnął, jednocześnie nienawidząc. kłamał,ale był szczery. kochał, mimo to zostawił. [ yezoo ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. [ Bonson ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Z twarzy zniknął uśmiech, spotkałam go, powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę” . [ Bonson ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | lubię ten stan, kiedy śmieje się do komputera i wiem,
że jest zajebiście! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem wódki brak. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedy ranisz kobietę, pamiętaj, że zwykle stoją za nią jej przyjaciółki. Ona sama nic ci nie zrobi, ale one, jak cholerna drużyna A przypuszczalnie powieszą cię za jaja. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | staram się zatrzymać w sercu Cię. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Piję za Ciebie , za Twoją przyszłość
mogliśmy wszystko szkoda , że nam nie wyszło. |  |  |  |