 |
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
|
|
 |
Życie karmi nas ziomek, tym co nieobliczalne, przecież lepiej umrzeć młodo, żyjąc szybko, bez barier.
|
|
 |
'będąc całą moją - byłbym cały Twój' - takie tam, co nie :>:>:>:>:>:>:>:>
|
|
 |
'teoretycznie mogłabyś mnie mieć na wyciągnięcie ręki;>' :>:>:>
|
|
 |
I ciągle myślisz - kocha, nie kocha
Upychając towar po zatokach
Czujesz te świeże na sercu blizny
Tym razem nie ten, zły typ mężczyzny
|
|
 |
I czujesz znów, że nadchodzi wielka fala
Nie tego chciałaś, ale to dostałaś
|
|
 |
Płaczesz przez kogoś, ktoś płaczę przez ciebie
Krzyk, niepotrzebne słowa... Po co to? Nie wiesz
|
|
 |
Dziś z całej siły pompuje je serce
Szczęśliwa zapomniałaś, jak smakuje nieszczęście
|
|
 |
Życia nie widzisz w kolorach tęczy
Na twoich policzkach tylko jego szorstki język
|
|
 |
potrafisz o czymś marzyć to potrafisz też to spełnić,
po drodze się okaże jaki jesteś charakterny,
tylko nie zarzuć wygranej w obawie o przegraną,
chcący przetrwać giną, gotowi zginąć przetrwają.
|
|
 |
Ile razy wchodzisz na szczyt żeby znowu z niego spaść,
tyle razy spadasz w dół żeby odbić się od dna,
|
|
 |
Chcę usłyszeć głos
Nie słyszę go, choć jesteś blisko
Powiedz do mnie, a potem mogę zniknąć
|
|
|
|