 |
muszę być silny choć stres za gardło łapie, a czarne wizje wija się jak kokony pijawek
|
|
 |
nie wiem kim byli ludzie, którzy robili mi zdjęcia. mam nadzieję, że to sobie wszystko wkręcam
|
|
 |
chyba coś ze mną nie gra, całe ciało mnie boli, tańczę z diabłem przy akompaniamencie paranoi
|
|
 |
wciąż uboczne efekty, rozdwojenie jaźni, strach to konsekwencja naszej wyobraźni
|
|
 |
jestem bezradna jak Ty, a wiesz co jest najgorsze? że uczę się z tym żyć i staję się tym, kim najbardziej nie chciałam być, stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt / pożyczone
|
|
 |
Nic nowego,jak dla mnie za rok ma być gorzej,
Wszyscy mamy udział,w tym komedio horrorze.
|
|
 |
tu z każdym promieniem słońca znikają czyjeś nadzieje i choć często świeci tu słońce, nie wszystko jest jasne
|
|
 |
chciałem mieć szczęście "chcieć nie znaczy móc"
|
|
 |
ty połóż się, przestań wierzyć, spróbuj zasnąć, bo wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną
|
|
 |
tu pośród martwych dusz kurz opada wiele wolniej, co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć
|
|
 |
więc nabieram dystansu, wiem, że Ty chcesz mieć mnie na wyłączność, to będzie trudne - wczesna dorosłość.
|
|
 |
miałem tego dość, a przyszedł ktoś, kto pozabierał bezsenność dla mnie rysując wspomnienia.
|
|
|
|