głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wlaczmuzykewylaczsiwat

ludzie traktują innych jak przedmioty  nie zwracając uwagi na ich uczucia  a  gdy ktoś ich potraktuje tak samo  od  razu są źli  to śmieszne

ameetu dodano: 30 marca 2015

ludzie traktują innych jak przedmioty nie zwracając uwagi na ich uczucia, a gdy ktoś ich potraktuje tak samo, od razu są źli, to śmieszne

“Ranisz słowami  zabijasz milczeniem.”

ameetu dodano: 30 marca 2015

“Ranisz słowami, zabijasz milczeniem.”

“Wczoraj w nocy nie spałem  która to noc z  rzędu?  I ile to jeszcze potrwa  zanim zgaśnie to zło  w sercu?”

ameetu dodano: 30 marca 2015

“Wczoraj w nocy nie spałem, która to noc z rzędu? I ile to jeszcze potrwa, zanim zgaśnie to zło w sercu?”

Zabawne  nie? Mówiliśmy  że się nie kochamy. Że nie potrafimy obdarzyć nikogo wyższymi uczuciami. Oboje mieliśmy wyjebane na wszystko  na wszystkie brednie o miłości. Liczył się melanż  kolejna zabawa  kolejne znajomości na jedną noc. Oboje byliśmy znani z tego  że nie przywiązywaliśmy się do nikogo  a kto przywiązał się do nas zawsze odchodził cały w bliznach. Tak nam było dobrze  dopóki nie trafiliśmy na siebie. Wyobraź to sobie  takie same światy  takie same poglądy i taki sam brak uczuć. To musiało się tak skończyć. Na finiszu nie kochałam nikogo mocniej i nikogo mocniej nie zraniłam. Nikt też mnie tak nie sponiewierał. Musieliśmy odejść  zawsze odchodziliśmy. Żadne się nie przyznało  że ma serce

selektywnie dodano: 30 marca 2015

Zabawne, nie? Mówiliśmy, że się nie kochamy. Że nie potrafimy obdarzyć nikogo wyższymi uczuciami. Oboje mieliśmy wyjebane na wszystko, na wszystkie brednie o miłości. Liczył się melanż, kolejna zabawa, kolejne znajomości na jedną noc. Oboje byliśmy znani z tego, że nie przywiązywaliśmy się do nikogo, a kto przywiązał się do nas zawsze odchodził cały w bliznach. Tak nam było dobrze, dopóki nie trafiliśmy na siebie. Wyobraź to sobie, takie same światy, takie same poglądy i taki sam brak uczuć. To musiało się tak skończyć. Na finiszu nie kochałam nikogo mocniej i nikogo mocniej nie zraniłam. Nikt też mnie tak nie sponiewierał. Musieliśmy odejść, zawsze odchodziliśmy. Żadne się nie przyznało, że ma serce

Naucz mnie  jak żyć tam  gdzie Ciebie nie ma. Naucz mnie  jak zapamiętywać każdą Twoją czułość  by pączkowała wtedy  gdy jesteś daleko. Naucz mnie  jak nie budzić się z krzykiem  bo jesteś nie dla mnie. Naucz mnie  jak patrzeć na innych mężczyzn  by nie widzieć w nich Ciebie.   Marta Fox

yezoo dodano: 29 marca 2015

Naucz mnie, jak żyć tam, gdzie Ciebie nie ma. Naucz mnie, jak zapamiętywać każdą Twoją czułość, by pączkowała wtedy, gdy jesteś daleko. Naucz mnie, jak nie budzić się z krzykiem, bo jesteś nie dla mnie. Naucz mnie, jak patrzeć na innych mężczyzn, by nie widzieć w nich Ciebie. | Marta Fox

Coś pękło nagle w mojej duszy. Wybuchłam i nie kontrolowałam swoich słów. Nie zważałam uwagi na żadne emocje  które mi towarzyszyły. Nie chciałam tego robić. Czułam  że od wewnątrz niszczy mnie energia i ból. Czułam  że jestem wrakiem człowieka choć nie przyznawałam się na głos do tego. Po policzkach zaczęły płynąć łzy. Słowa stawały się niewyraźne  a ja zaczęłam upadać coraz bardziej. Emocje uchodziły z mojego ciała. Toksyna  którą zatruwałam się przez ostatnie miesiące powodowała  że doszczętnie skaziłam swoją duszę kłamstwami  bólem  smutkiem  który połączyłam z domieszką nienawiści. Krzyczałam sercem choć nie było słychać tego co chciałam. Krzyczałam słowami choć barwa głosu stała się neutralna. Krzyczałam duszą chociaż nikt nie słyszał tego co chciałam przekazać. I pomimo  że eksplodowałam i pozwoliłam sobie na kwadrans słabości to czuję  że moja niezależność i upartość jeszcze nie stoczyła tej jednej walki   najważniejszej walki na śmierć i życie.

remember_ dodano: 29 marca 2015

Coś pękło nagle w mojej duszy. Wybuchłam i nie kontrolowałam swoich słów. Nie zważałam uwagi na żadne emocje, które mi towarzyszyły. Nie chciałam tego robić. Czułam, że od wewnątrz niszczy mnie energia i ból. Czułam, że jestem wrakiem człowieka choć nie przyznawałam się na głos do tego. Po policzkach zaczęły płynąć łzy. Słowa stawały się niewyraźne, a ja zaczęłam upadać coraz bardziej. Emocje uchodziły z mojego ciała. Toksyna, którą zatruwałam się przez ostatnie miesiące powodowała, że doszczętnie skaziłam swoją duszę kłamstwami, bólem, smutkiem, który połączyłam z domieszką nienawiści. Krzyczałam sercem choć nie było słychać tego co chciałam. Krzyczałam słowami choć barwa głosu stała się neutralna. Krzyczałam duszą chociaż nikt nie słyszał tego co chciałam przekazać. I pomimo, że eksplodowałam i pozwoliłam sobie na kwadrans słabości to czuję, że moja niezależność i upartość jeszcze nie stoczyła tej jednej walki - najważniejszej walki na śmierć i życie.

Potrzebuję Cię. Właśnie teraz. Powiesz mi gdzie jesteś? Gdzie jesteś gdy potrzebuję Cię w chwili słabości? Gdzie jesteś gdy nie mam siły by wstać z łóżka tylko po to by zacząć kolejny nic nie warty dzień w którym nic nowego mnie nie czeka? To Ty powinieneś sprawiać że z chęcią wstawałabym i zaczynałabym nowy dzień. Powiedz mi więc gdzie jesteś teraz kiedy potrzebuję Twojej obecności Twojego ciepła przytulenia i nawet tych jebanych słów ''będzie dobrze''? Bo jedynie z Twoich ust brzmią one lepiej. Powiedz mi czemu nie ma Cię przy mnie gdy wszystko wokół obraca się w przeciwną stroną? Powiedz mi tylko tyle. Chcę wiedzieć gdzie Ty jesteś gdy najbardziej Cię potrzebuje. Właśnie teraz gdy wszystko traci barwy. Gdy kolejny dzień stracił znaczenie. Gdy nawet wstawanie z łóżka stało się problemem.Chcę wiedzieć tylko tyle dlaczego nie przyjedziesz i nie będziesz ze mną tutaj skoro tak bardzo mnie kochasz?Nie jestem dla Ciebie aż tak ważna żeby się poświęcać?Wytłumacz mi to  bo już nie rozumiem.

ulicznaliryka dodano: 28 marca 2015

Potrzebuję Cię. Właśnie teraz. Powiesz mi,gdzie jesteś? Gdzie jesteś,gdy potrzebuję Cię w chwili słabości? Gdzie jesteś,gdy nie mam siły,by wstać z łóżka,tylko po to,by zacząć kolejny nic nie warty dzień,w którym nic nowego mnie nie czeka? To Ty powinieneś sprawiać,że z chęcią wstawałabym i zaczynałabym nowy dzień. Powiedz mi więc,gdzie jesteś teraz,kiedy potrzebuję Twojej obecności,Twojego ciepła,przytulenia i nawet tych jebanych słów ''będzie dobrze''? Bo jedynie z Twoich ust brzmią one lepiej. Powiedz mi,czemu nie ma Cię przy mnie,gdy wszystko wokół obraca się w przeciwną stroną? Powiedz mi tylko tyle. Chcę wiedzieć,gdzie Ty jesteś,gdy najbardziej Cię potrzebuje. Właśnie teraz,gdy wszystko traci barwy. Gdy kolejny dzień stracił znaczenie. Gdy nawet wstawanie z łóżka stało się problemem.Chcę wiedzieć tylko tyle,dlaczego nie przyjedziesz i nie będziesz ze mną tutaj,skoro tak bardzo mnie kochasz?Nie jestem dla Ciebie aż tak ważna żeby się poświęcać?Wytłumacz mi to, bo już nie rozumiem.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Moze myslisz czasem o mnie? Moze czasem nawet tesknisz?

ulicznaliryka dodano: 28 marca 2015

Moze myslisz czasem o mnie? Moze czasem nawet tesknisz?

Wiem ze odszedles twierdzac ze juz mnie nie kochasz chociaz dzien wczesniej calujac mnie mowiles ze chcesz byc ze mna. I to podobno kobiety sa skomplikowane i trudno je zrozumiec..

ulicznaliryka dodano: 28 marca 2015

Wiem ze odszedles twierdzac ze juz mnie nie kochasz chociaz dzien wczesniej calujac mnie mowiles ze chcesz byc ze mna. I to podobno kobiety sa skomplikowane i trudno je zrozumiec..

Na dworze dzisiaj czuć chłód . Taki  jak od ciebie często czuć .

ameetu dodano: 27 marca 2015

Na dworze dzisiaj czuć chłód . Taki jak od ciebie często czuć .

moja obojętność ? pracowałam na nią bardzo długo . czułam się z nią niekomfortowo i czasami wciąż sama zaczynałam rozmowę . nie potrafiłam się uśmiechać i mówić wszystkim   że jest okej   kiedy wszystko rozpierdalało sie na drobne kawałeczki . ale nauczyłam się . nauczyłam się tego wszystkiego   gdy poraz kolejny się na tobie przejechałam . gdy serce pękło już na dobre   a łzy nie chciały lecieć . zacisnęłam mocno pięści   wstałam i dałam radę . teraz nie rozstaje się z nią już nigdy . moja obojętność . matka   która chroni mnie przed bolesnym rozczarowaniem i zbędnymi emocjami .

selektywnie dodano: 27 marca 2015

moja obojętność ? pracowałam na nią bardzo długo . czułam się z nią niekomfortowo i czasami wciąż sama zaczynałam rozmowę . nie potrafiłam się uśmiechać i mówić wszystkim , że jest okej , kiedy wszystko rozpierdalało sie na drobne kawałeczki . ale nauczyłam się . nauczyłam się tego wszystkiego , gdy poraz kolejny się na tobie przejechałam . gdy serce pękło już na dobre , a łzy nie chciały lecieć . zacisnęłam mocno pięści , wstałam i dałam radę . teraz nie rozstaje się z nią już nigdy . moja obojętność . matka , która chroni mnie przed bolesnym rozczarowaniem i zbędnymi emocjami .

Dokladnie. Nie zdaja sobie sprawy z tego jak to jest wiec latwo im mowic ze bedzie dobrze.. teksty ulicznaliryka dodał komentarz: Dokladnie. Nie zdaja sobie sprawy z tego jak to jest wiec latwo im mowic ze bedzie dobrze.. do wpisu 26 marca 2015
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć