![coś złego jest w tym że lubię w samej koszuli nocnej wybiegać przed dom i drzeć mordę że mam wyjebane?](http://files.moblo.pl/0/5/10/av65_51034_tumblr_ledz5bd4cp1qbk6quo1_500_large.jpg) |
coś złego jest w tym, że lubię w samej koszuli nocnej wybiegać przed dom i drzeć mordę, że mam wyjebane?
|
|
![Lubię soboty. Lubię słońce papierosy i pomarańcze. I lubię czasem przeklinać. I śmiać się też lubię. I lubię zaczynać nowe zdania od litery i . I lubię kolor Twoich oczu. Ale nie Ciebie kurwa nie Ciebie..](http://files.moblo.pl/0/5/10/av65_51034_tumblr_ledz5bd4cp1qbk6quo1_500_large.jpg) |
Lubię soboty. Lubię słońce, papierosy i pomarańcze. I lubię czasem przeklinać. I śmiać się też lubię. I lubię zaczynać nowe zdania od litery "i". I lubię kolor Twoich oczu. Ale nie Ciebie kurwa,nie Ciebie..
|
|
![opieprzałeś mnie o to że znowu miałam spinkę z jakąś typiarą w szkole. zacząłeś prawić mi morały na koniec akcentując cudownym: ' kurwa '. stanęłam przed Tobą podniosłam głowę wysoko ku górze by widzieć Twoje oczy i dodałam: ' mam powiedziec kto mnie tego nauczył ? kto szkolił mnie jak ogarniać pustaki i w razie czego jak się bronić ? no słucham chcesz coś jeszcze dodać ? więc milcz kurwaa'. popatrzyłeś na mnie zdezorientowany dodałeś : 'marudzisz' i zabrałes się za xbox'a a ja miałam ta jebaną satysfakcję w oczach bo doskonale wiedziałam że moja zadziorność to Twoja sprawka. veriolla](http://files.moblo.pl/0/5/10/av65_51034_tumblr_ledz5bd4cp1qbk6quo1_500_large.jpg) |
opieprzałeś mnie o to , że znowu miałam spinkę z jakąś typiarą w szkole. zacząłeś prawić mi morały, na koniec akcentując cudownym: ' kurwa '. stanęłam przed Tobą, podniosłam głowę wysoko ku górze by widzieć Twoje oczy i dodałam: ' mam powiedziec kto mnie tego nauczył ? kto szkolił mnie jak ogarniać pustaki, i w razie czego jak się bronić ? no słucham chcesz coś jeszcze dodać ? więc milcz, kurwaa'. popatrzyłeś na mnie zdezorientowany, dodałeś : 'marudzisz', i zabrałes się za xbox'a , a ja miałam ta jebaną satysfakcję w oczach - bo doskonale wiedziałam , że moja zadziorność to Twoja sprawka. / veriolla
|
|
![któregoś popołudnia w naszej ulubionej knajpie gadaliśmy z przyjaciółmi o przyszłości . każdy opowiadał jak widzi siebie na ślubnym kobiercu . zapytali i mnie . : a ty jak to sobie wyobrażasz ? . nie wyjdę za mąż nigdy przestań . odpowiedziałam bez zawahania . nie wyobrażam sobie . zamyśliłam się na chwilę . rzeczywiście sobie nie wyobrażam żebym kiedykolwiek została żoną . żeby znalazł się ktoś tak idealnie pasujący do mnie jak ty . tylko z tobą planowałam wspólną przyszłość tylko z tobą potrafiłam leżeć na łóżku tuląc się do Ciebie i kłócić się jak będą miały na imię nasze dzieci ilu piętrowy będzie nasz dom jaką będę miała suknię jak upięte włosy w dzień ślubu . a dzisiaj wzdrygam się na myśl o zajściu w ciążę . nie chcę mieć dzieci nie chcę mieć obrączki na palcu nie chcę iść przez środek czerwonego dywanu w białej sukni prowadzona przez wzruszonego ojca . wszystkie marzenia związane z 'najważniejszym dniem w życiu człowieka' odeszły razem z tobą . ransi](http://files.moblo.pl/0/5/10/av65_51034_tumblr_ledz5bd4cp1qbk6quo1_500_large.jpg) |
któregoś popołudnia w naszej ulubionej knajpie gadaliśmy z przyjaciółmi o przyszłości . każdy opowiadał , jak widzi siebie na ślubnym kobiercu . zapytali i mnie . : - a ty jak to sobie wyobrażasz ? . - nie wyjdę za mąż nigdy , przestań . - odpowiedziałam bez zawahania . - nie wyobrażam sobie . - zamyśliłam się na chwilę . rzeczywiście sobie nie wyobrażam , żebym kiedykolwiek została żoną . żeby znalazł się ktoś tak idealnie pasujący do mnie jak ty . tylko z tobą planowałam wspólną przyszłość , tylko z tobą potrafiłam leżeć na łóżku tuląc się do Ciebie i kłócić się jak będą miały na imię nasze dzieci , ilu piętrowy będzie nasz dom , jaką będę miała suknię , jak upięte włosy w dzień ślubu . a dzisiaj wzdrygam się na myśl o zajściu w ciążę . nie chcę mieć dzieci , nie chcę mieć obrączki na palcu , nie chcę iść przez środek czerwonego dywanu w białej sukni prowadzona przez wzruszonego ojca . wszystkie marzenia związane z 'najważniejszym dniem w życiu człowieka' odeszły razem z tobą .[ransi
|
|
|
|