 |
ale coś musi wyjść w końcu jak słońce po burzy
|
|
 |
czuję się, jakbym potrzebowała psychoanalityka i zaczynam zasypiać: jedna owca, druga owca...
|
|
 |
Nie ma znaczenia, gdzie wędruję, Chłopaku. Możesz zawsze do mnie przybyć dlatego, że ciągle słyszę bicie Twego serca. W ciszy bocznej uliczki, w szepcie nocy, w ciemności pustych godzin słyszę bicie Twego serca. Słyszę bicie Twego serca. Chłopaku, to brzmienie jest tak słodkie...
|
|
 |
dziękuję za tyle pięknych dni,w ktorych poczułam tylko ból,i łzy.
|
|
 |
''nie mam siły iść,nie mam siły biec,nawet gdybym miał to nie wiedziałbym gdzie. wskaż mi drogę,podaruj mi siłę i wybacz mi proszę,to że w Ciebie zwątpiłem.''
|
|
 |
''śnią mi się sny,w których zostaje sam,bo Ci których kocham nie chcą mnie znać. Ci których znałem odeszli w niepamięć.''
|
|
 |
''jak się nasze drogi przetną nawet nie spojrzę na Ciebie.''
|
|
 |
chciałabym usłyszeć,że jeszcze mnie potrzebujesz..
|
|
 |
mogliśmy tak wiele,lecz serca los przedarł na pół.
|
|
 |
dosyć mam twojej niepewności i samotnych wieczorów.
|
|
 |
Rzuć między nas najszerszą z rzek, najgłębszy nurt, najdalszy brzeg. Rzuć między nas to, co w nas złe, a ja i tak odnajdę Cię. Rzuć między nas najdłuższy rok, najskrytszy żal, najgłupszy błąd. Rzuć między nas to, co w nas złe, a ja i tak odnajdę Cię.
|
|
|
|