 |
A jak mnie zranisz , to będzie mi smutno , jak będzie mi smutno , to będę zła , jak będę zła , to Ci rozpierdole łeb , proste , nie? ;>
|
|
 |
Będę za 10 min, jak się spóźnię to przeczytaj tego sms'a jeszcze raz. ;p
|
|
 |
a wypierdalaj, byle komu nie będę pozwalać się wkurwiać.
|
|
 |
pamiętam jak mówiłeś, że Kaśka jest dla Ciebie zamkniętym rozdziałam, że już nigdy nic nie może być między wami, bo zmarnowaliście swoją szansę. uwierzyłam. naprawdę uwierzyłam, że już jej nie kochasz, że jest tylko przyjaciółką. zaufałam Ci do granic możliwości, mimo że miałam mnóstwo obaw. byłam naiwna - teraz to zrozumiałam, ale jest już za późno. Ty wróciłeś do niej, a ja nie mam nic, nie licząc złamanego serca głupio zakochanego w Twojej osobie. / lelka_96
|
|
 |
jesteśmy teraz w takim miejscu, że musimy porozmawiać i albo sie wycofać i zapomnieć, ale pójść dalej i sie oddać [kwiatuszek_08]
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=MGXwGiBxiz0
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=CPQSxPP2WnM
|
|
 |
“We read the world wrong and say that it deceives us”. - Rabindranth Tagore ( Źle interpretujemy świat i twierdzimy, że nas oszukuje. )
|
|
 |
I dlatego, że jesteś słaba, musisz być bardzo silna.
|
|
 |
nie kocham cię, ale jakoś tak mi dziwnie, gdy przez cały dzień nic nie napiszesz
|
|
 |
Żeby mnie zrozumieć musiałbyś postawić się na moim miejscu. Nigdy nie zrozumiesz dlaczego traktuję Cię z dystansem. Tylko w taki sposób mogę obronić się przed cierpieniem, bólem, z którego się nie wygrzebię. Jeszcze jakoś daję radę godzić się z każdym Twoim odejściem, ale wyobraź sobie co by się stało gdybym dała Ci się omotać do końca. Nie zostałoby nic z dziewczyny, którą znałeś i do której nadal z jakiegoś powodu wracasz./Lizzie
|
|
 |
Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego.
|
|
|
|