 |
|
Chłopak do dziewczyny:pokaż, że mnie kochasz i wyślij mi swoje nagie zdjęcia.Dziewczyna bała się , mówił, że jeżeli wyśle od razu będą razem.Była w nim bardzo zakochana, więc wysłała mu nagie zdjęcia. Obiecał że nikomu nie pokaże,że nie pozwoli by ktoś oglądał jego dziewczynę nagą.Jednak po 2 tygodniach ją zostawił, mówiła by usunął zdjęcia.Nie zrobił tego.Tylko na złość jej, dał numer kolegom i wysłał im zdjęcia i powiedział, że ta kurwa zrobi dla nich wszystko.Dziewczyna nie mogła znieść. ciągle ktoś do niej pisał, dzwonił by zrobiła im dobrze.Ona za każdym razem płakała i mówiła by się odwalili.Nie wytrzymała. Poszła na dach bloku w którym mieszkała. Zadzwoniła do tego którego tak kochała. Powiedziała tylko: Kocham Cię i nie przestane. Żegnaj. Skoczyła, nie rozłączając się. Ona krzyczała, On nie wiedział co robić. Następnego dnia chłopak przechodząc koło cmentarza zobaczył nekrolog swojej byłej. Usiadł, zaczął płakać, nikt nie mógł już mu pomóc. A to wszystko przez niego.
|
|
 |
|
Ona tak jak Kometa chce żeby ją kochał, żeby za nią latał, żeby dzwonił, przychodził pod dom, szkołę, żeby chciał pójść za nią choćby do piekła.
|
|
 |
|
Hej chłopcze,pamiętaj, że trzeba mieć klasę, żeby grać w tą grę.
|
|
 |
|
I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.
|
|
 |
|
najbardziej w pamięci utkwił mi wieczór, gdy przygotowałam kolację i upiekłam Twój ulubiony sernik tylko po to, aby w całym mieszkaniu było czuć jego nieskazitelny zapach. wszedłeś i odsuwając mi krzesło jak wymarły już gatunek dżentelmenów, poprosiłeś żebym usiadła. po chwili namysłu stwierdziłeś, że nie jesteś głodny. że zadowolisz się mną. - jeżeli zabierzesz mnie do sypialni to obiecuję nie nakruszyć. - wyszeptałeś. doskonale wiedząc, że nawet umierająca z głodu nie będę w stanie Ci odmówić.
|
|
 |
|
Twa fałszywa przyjaźn już mnie nie boli , powiem krótko tak na prawdę mnie to pierd*** . //tasmutnadziewczynka
|
|
 |
|
a gdy wychodzi z mojego mieszkania od razu zbieram z podłogi moją sukienkę wraz z bielizną i zaczynam je prać, aż do upadłego by tylko zmyć z nich Twój zapach, których przesiąknęły poprzedniej nocy. biorę długą kąpiel, łudząc się, że pomoże mi to zmyć z siebie Twój dotyk. na zakończenie dnia idę na długi spacer i zaciągając się dopalającym już się papierosem robię sobie mini psychoterapię, perswadując sobie z podświadomości każde z Twoich słów. przecież nie mogę się przyzwyczaić. przecież nie mogę znowu się przywiązać, a później cierpieć jak mały szczeniak oddany do schroniska przez swojego właściciela.
|
|
 |
|
Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie...
|
|
 |
|
A ja mam ochotę wciąż łapać promienie słońca do kieszeni.
|
|
 |
|
Opinie są jak dziury w dupie . Każdy ma własną. // powiedział McCain.
|
|
 |
|
zapytaj mnie na ucho, czy lubię niespodzianki.
|
|
 |
|
dać Ci milion powodów by Twoja nienawiść do mnie była jeszcze większa.
|
|
|
|