 |
Miałam miesiąc pocierpieć. Później znów być silną. Zakochać się ponownie. Jednak już się nauczyłam, że życie uwielbia rozpieprzać nasze plany.
|
|
 |
Słuchałam jej nieuważnie, podświadomie wyszukując jego imienia w potoku słów.
|
|
 |
Moje szczęście jest zawarte w 184 cm wzrostu , brązowych oczkach i zajebistym uśmiechu. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
wiesz? nie lubię siebie za to i żałuję chyba, bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał ZAWSZE...
|
|
 |
Love? No, I prefer vodka.
|
|
 |
pardon, chyba nadchodzi zgon, ale póki co kielon w dłoń, a goń. więc piję browar, łoję wódę. utrzymuję się na nogach, co graniczy z cudem `
|
|
 |
wkręty , procenty , stan obojętny . życiodajne sentymenty .
|
|
 |
Stać pod klatką , z Marlboro w palcach i drzeć morde „ Bo życie jest przecież zajebiste , nie ?!” /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Nie jestem idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi , ale kiedy mówię ‘’ przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio .
|
|
 |
miłość ? na mnie nie licz , jedź na ręcznym .
|
|
 |
, chłopcze ! posunąć to możesz krzesło , zaliczyć egzamin , a przelecieć samolotem / wikary .
|
|
 |
kobiecie nie wypada palić wiem, ale co począć gdy ma świadomość, że właśnie szaleje jej dusza, której nie da się owinąć w kaftan bezpieczeństwa? /koffi
|
|
|
|