|
nie może być inaczej, w drodze do zwycięstwa ze mną nie jeden przyjaciel.
|
|
|
znów myślę o nim i nie wiem co zrobię, tak bardzo zaczynam czuć wewnętrzny ból
|
|
|
to piękny sen, ale kurwa.. znów muszę się obudzić
|
|
|
sory, że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie, miało być dobrze między nami, zanim znowu znikniesz na tydzień, wierzyłam mocniej od Ciebie, że tym razem nie pękniesz ponownie i że tych cierpień nie będzie i że nie zatęsknisz za ciągiem
|
|
|
jeszcze łyk i troski odejdą heh
|
|
|
wierzę, że rozczarowanie nie zabierze mej wiary, choć wokół obłuda, błędne przekonania pokazało życie wiem, wiem.. toniemy w brudach
|
|
|
Boże prowadź, gdy już nie mogę, gdy wątpię, gdy już nie chcę
|
|
|
JAK SIĘ JEBIE TO WSZYSTKO I GDZIE JEST WTEDY ZDROWY ROZUM?!
|
|
|
„Bierz życie pełną garścią, wciągaj życie pełną piersią, niech inni stoją i się patrzą, wokół bezpańskie psy węszą” | Onar
|
|
|
„Ludzie z natury są egoistami, mówią: ja mam, nie: my mamy” | Onar
|
|
|
„Mój dom to nie blok, to nie ceglane ściany, to my, emocje, którymi je wypełniamy” | Onar
|
|
|
|