 |
Bo twe spojrzenie jak magnez było
że przyciągało mnie z taką siłą,
w objęcia ramion które czekały
i w przytuleniu czułość wylały.
|
|
 |
Oni szepczą jej czule, ale to ja z nią tańczę,
w końcu to zrozumie, że to z nich ja o nią walczę.
|
|
 |
To dziwny związek, ja wściekam się na nią,
tysiąc popsutych krążeń, a tylu wciąż za nią.
Głaszcze mnie jej anioł, ale chętnie bym ją kopnął,
bo daje mi bezsenność i zabiera mi roztropność.
|
|
 |
Choćby rozrzucił nas los
zmył ślady we mgle
odnajdziemy się wszędzie
|
|
 |
Dzielimy złą ciszę
obcymi słowami,
ty serce masz chłodne
i chłodne masz ręce.
Za chwilę pójdziemy
innymi drogami
bo tylko się znamy
nic więcej...
|
|
 |
Uśmiechasz się dziwnie,
inaczej niż wtedy,
gdy było do siebie
nam bliżej niż blisko,
to było niedawno,
a mówi się kiedyś
dziś tylko się znamy
to wszystko...
|
|
 |
chcesz do serca mała ? to nigdy przez cipe
|
|
 |
miłość to nie miłość, jeśli zmienny świat naśladując, sama sie odmieni lub zgodzi się nie istnieć gdy ktoś ją przekreśli
|
|
 |
Dzwonię do Ciebie, ale widzę, że damo nie odebrałabyś tu nawet jakbym dał Ci godzinę sygnału.
|
|
 |
Kiedy nie mam sił by dalej iść-
Ciebie nie ma
|
|
 |
Nie śpiesz się z tym odejściem, nie
bo nigdy nie starałem się dla nikogo tak wcześniej
|
|
 |
Nie szukaj mnie, nie trzeba. Gdy jestem nie dostrzegasz.
|
|
|
|