 |
"Dziwką oraz świętą, byłaś dla mnie wszystkim! "
|
|
 |
"Jak pies i kot, tak jest od lat
I choć mam Cię dość
Gdy znikasz z oczu, już mi Ciebie brak..."
|
|
 |
"Robię bilans zysków i strat
Mogę napisać powieść na temat Twoich wad."
|
|
 |
"Bez rozstajnych dróg
Już do końca bez powrotu
Jeden wspólny cel-
Spokój."
|
|
 |
"Ligi mistrzów meczem,
spacerem nad morzem,
pamiątką po diecie,
snem w technicolorze,
codzienną zachętą
do pobudek niskich,
dziwką oraz świętą,
byłaś dla mnie wszystkim! "
|
|
 |
"Prawdopodobnie słyszysz , ten rap wypływa z serca Jak tego nie słyszysz , daj stop i stąd spieprzaj . "
|
|
 |
"Nie rozwijam się w tempie społeczeństwa, bo
Straciłbym istotę mego człowieczeństwa – wolność."
|
|
 |
Przez całe życie czegoś się bałam.
Teraz moje Dziecko obawia się wielu rzeczy, a ja jestem kimś, kto ma udowodnić, że Ono nie musi się bać.
|
|
 |
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?...
|
|
 |
Życie łamie najsilniejszych rzucając ich na kolana, aby udowodnić, że są w stanie się podnieść. Słabych nie rusza, ponieważ oni całe swe życie spędzają na kolanach.
|
|
 |
[2]Wierzyłam, tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim, dla Ciebie, bo obiecałeś mi, że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym, by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz, spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi, dawałam radę, gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie, wygrałam miłość.
|
|
 |
[1]Najczęściej patrzę na dobro innych, ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo, bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej, zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie, ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach, gdy nie mogłam zasnąć. W snach, kiedy widziałam Twoją twarz, tak anielsko piękną. W koszmarach, gdy powiedziałeś mi, że już mnie nie kochasz. Nasze, pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja, ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde, nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli, że moje życie jest idealne - nowy facet, przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.
|
|
|
|