 |
Zachowaj pokój ze swą duszą cokolwiek będziesz robił
Bądź z tymi którzy chcą, nie muszą, pamiętaj o tym
Unikaj tych co muszą, bo mają swe powody
Pamiętaj, to kim jesteś, sprawia jak patrzysz w oczy
|
|
 |
to żałosne, że kiedyś byliśmy dla siebie tak bliscy, a teraz przechodzimy koło siebie obojętnie
|
|
 |
|
Nie odejdę, a jeśli tak, to zawrócę. Zawrócę za Tobą. /podobnopopierdolony
|
|
 |
Podłoga zaskrzypiała i drzwi do mojego pokoju otworzyły się. Stała w nich ubrana w moją spraną koszulkę. Spod niej wystawała jej bielizna. Miała mokre rozpuszczone włosy. -To sen, prawda? Zamknęła za sobą drzwi, a w jej niebieskich oczach pojawił się płomyk rozbawienia - Masz na myśli mój czy twój rodzaj snu? - Podniosła kołdrę i wślizgnęła się pod nią obok mnie. Pachniała pomarańczą. / Moje sny, dokładnie jak w książce, tylko bohaterami jesteśmy my...
|
|
 |
Codziennie myślę, czy nam się uda i codziennie jestem pewien, że nie ma dla mnie odwrotu. Pójdę za nią wszędzie.
|
|
 |
Dlaczego... dlaczego to nie daje mi spokoju?
|
|
 |
Kocham cię jak alkoholik kocha wódke, chce przestać ale nie może.
|
|
|
|