 |
On Dał Jej 6 Róż.. Jedna Z Nich Była Sztuczna.. Powiedział, Że Kiedy Ostatnia Róża Zwiędnie Przestanie Ją Kochać x.3
|
|
 |
Mogę zapomnieć słowa które wypowiedziałeś ,a nawet to co mi uczyniłeś ,ale zranionych uczuć nic nie uleczy.
|
|
 |
drętwo leżała na ulicy z coraz płytszym oddechem. było za ciemno, aby ktokolwiek mógł ją zauważyć. za późno, aby ktokolwiek tamtędy przechodził. ostatkami sił przyłożyła swoją dłoń do ucha. nasłuchując swojego ustającego tętna, zagryzała wargi z przeszywającego ją bólu. boso z rozmazanym makijażem i splątanymi włosami, leżała na chodniku ulicy w kałuży krwi. deszcz zaczął padać jak opętany, straciła przytomność. następnego dnia tuż o świcie znaleziono jej ciało. obok niej leżał pistolet umazany krwią. w jednej z dłoni trzymała kartkę papieru. przechodzień przystanął i podniósł świstek ówcześnie dzwoniąc na policje. było na nim napisane, małymi niezgrabnymi literkami ; 'sprawca - miłość.'
|
|
 |
Spojrzał na mnie tak... Tak jakbym była z innej bajki.
|
|
 |
Ponadto od kilku dni znajdowała się w bardzo szczególnym stanie ducha i nie umiała zrozumieć, o co to właściwie chodzi. Nie mogła się uczyć, nie interesowało ją czytanie, nie miała również apetytu, często wzdychała i bezmyślnie gapiła się w okno, wszystko leciało jej z rąk i było jej wszystko jedno. Pod koniec tygodnia snując się kąt w kąt jak chory tygrys, pojęła wreszcie, co jej dolega: po prostu tęskniła za NIM! Tak jest, tęskniła jak wariatka!!
|
|
 |
czasami mam ochotę iść w cholerę, ale nie wiem którędy.
|
|
 |
Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie niż idealna kopią kogoś innego .
|
|
 |
Może czasem kiedy wchodzisz na gg spoglądasz na mój opis i zastanawiasz się czy nie jest skierowany do Ciebie. ;]
|
|
 |
` to Twoja wina, że mam taką słabość do Ciebie..
|
|
 |
Spójrz mi w oczy i powiedz że nie kochasz.. ;] / x.loveforever.x
|
|
 |
Jak widzę, jak się łasisz do innej to szlak mnie trafia :x / x.loveforever.x
|
|
 |
chciała wrócić do tych normalnych chwil, tak prostych, lecz wiele dla niej znaczących.
|
|
|
|