 |
|
dokładnie znam to
mam te same
myśli skołatane
|
|
 |
|
znam jak Ty te noce nieprzespane
by nad ranem
zawikłane kwestie podjąć z nowym
planem
|
|
 |
|
tak, jakby wszyscy byli w zmowie
|
|
 |
|
od półtora roku
nikogo na widoku
tylko dźwięki hip-hopu
na dziewiątym piętrze w bloku
|
|
 |
|
z konieczności odcięcia od rzeczywistości
|
|
 |
|
w nieustannej pogoni za spokojem
czasem spędzanym we dwoje
|
|
 |
|
czasem w błędzie, szczegół
|
|
 |
|
przekonanie, że po którymś ciosie się nie wstanie
|
|
 |
|
Ja: Chyba muszę przejść na dietę... Jedzenie: hahahaha nie.
|
|
 |
|
-wychodzę. -ze znajomymi? -nie mamo, z pedofilami, gwałcicielami i gwiazdami porno.
|
|
 |
|
ten dziwny moment, gdy widzisz że facet ma większe cycki niż ty..
|
|
|
|