 |
|
Najgorzej kiedy dociera do Ciebie, że już go nie ma. Nie możesz do niego napisać, zadzwonić albo poprosić o spotkanie. Czytasz wszystkie stare rozmowy w których potwierdzał jak bardzo Cię kocha i życzył Ci słodkich snów. Chcesz się rozpłakać ale nie możesz bo wokół znajdują się inni ludzie podziwiający Twój uśmiech a nie mający pojęcia, że właśnie w tej chwili masz ochotę wybuchnąć płaczem. Nie potrafisz zrozumieć kiedy to wszystko się skończyło, kiedy zaczęliście coraz mniej się śmiać a więcej kłócić. Chcesz umrzeć ale wiesz, ze nie możesz. Musisz wstać, znów sztucznie się uśmiechnąć i iść naprzód.
|
|
 |
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
|
|
 |
|
Wiesz, czasami podejmujemy decyzje wbrew sobie. Próbujemy złamać swoje uczucia, myśląc,że to coś zmieni, że to sprawi, że nasze życie nagle będzie prostsze. Wchodzimy w nowe związki, nie kończąc w sercu tych starych. Mówimy coś wbrew samym sobie, bo tego wymaga od nas świat. Gubimy się jak małe dzieci i szukamy winy wszędzie, tylko nie w sobie./esperer
|
|
 |
Uśmiech to taki prosty sposób, na to, by wszyscy uwierzyli, że z Tobą wszystko w porządku.
|
|
 |
Problem tkwi we mnie...
za bardzo przywiązuje sie do ludzi..
za szybko ufam..
a potem juz tylko umieram...
tak w srodku...
i z dnia na co dzien...
coraz bardziej..
to boli...
cholernie...
mocno.
|
|
 |
Byłam głupia myśląc, że ktoś jest w stanie mnie pokochać. Nienawidzę się za tą myśl w każdej sekundzie mojego życia. Ludzi takich jak ja się nie kocha, ich się zostawia.
|
|
 |
I co ? z jednej strony mówię ' nie poddawaj się' , a z drugiej sama leżę..
|
|
 |
Zasypiając ze słuchawkami w uszach, mam nadzieję , że budząc się będę już bez serca , które wciąż cię kocha i bez podświadomości , która wciąż mi o Tobie przypomina...
|
|
 |
Przyjaciel ten, który przypierdoli ci w twarz i przypomni kim jesteś, kiedy robisz coś głupiego.
|
|
 |
no kurwa nic nam nie stoi na przeszkodzie .
|
|
 |
ciągnie mnie do niego, bo jednak to takie dość sentymentalne jest./aj.lofju
|
|
 |
|
Powiedz mi moje serduszko, dlaczego Ty go kochasz? W czym on jest lepszy od innych? Przecież on tak mocno Cię zranił, zadał tyle bólu, pozostawił tak wiele zadrapań. Przecież on dał tyle cierpienia, nie potrafił nas pokochać, a Ty? Boże. Serduszko powiedz, dlaczego jesteś ciągle mu wierne? Może lepiej zapomnieć, odpuścić, zrobić miejsce dla kogoś innego? Proszę Cie powiedz, dlaczego chociaż raz nie możesz pokochać kogoś kto na to zasługuje? Serduszko moje, nie możesz być takie naiwne. Dajmy wreszcie spokój, przestań bić dla niego. Znajdźmy lepszy sens życia. / napisana
|
|
|
|