 |
Kiedy ja nienawidziłam wszystkich, on był. Kiedy krzyczałam, on był. Kiedy kazałam mu odejść, został. On cały czas był przy mnie - był moją tarczą, moją podporą, moją drugą połówką, moim przyjacielem. Dzięki niemu chyba trochę się zmieniłam.
|
|
 |
Łzy to nie oznaka słabości. To dowód na to, że nasze serce jeszcze nie wyschło.
|
|
 |
Czy nie zechciałbyś zostać ze mną? Jesteś wszystkim, czego potrzebuję.
|
|
 |
W swojej głowie mam tylko jedno - chcę Cię zobaczyć, zobaczę Cię na pewno.
|
|
 |
Szukam tajnych dróg, by do Ciebie pójść. Zaplatam długą nić, byś mógł do mnie iść.
|
|
 |
Są takie osoby, których mimo wszytko nie potrafimy zapomnieć, o których istnieniu pamiętamy zawsze, choć nie chcemy o tym mówić. Nieważne, że wygasło to co było między nami, jakieś uczucie, przyjaźń czy miłość. Sentyment gdzieś na dnie pozostanie do samego końca, a blizny w pamięci jeszcze nie raz zostaną rozdrapane.
|
|
 |
Nie wiem, co mam o tym myśleć. Nie tak to wszystko miało wyglądać.
|
|
 |
kiedy ktoś odchodzi to nie po to, abyśmy za nim szli.
|
|
 |
nie tęsknię za Tobą, tylko za kimś za kogo Cię uważałam.
|
|
 |
Rozbite niebo, ból serca, którego kwiaty nie naprawią.
Powiedz do widzenia wiedząc, że to jest już koniec.
Wrażliwe sny, cienie opadły, miłość zbyt słodka, aby ją przywołać.
Wytrzyj łzy, przywitaj nowy dzień, życie toczy się dalej.
|
|
 |
Nie mieliśmy kiedyś nic, prócz siebie - dotyków dłoni, krzyków w gniewie i morza łez. Zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie, ale na którymś z postojów zostawiliśmy sens..
|
|
 |
Daj mi przeżyć w miejscu pełnym radości i szczęścia. Daj mi przeżyć, bo mam sentyment do tego miejsca.
|
|
|
|