 |
"I te krótkie momenty kiedy czułam, że ty czujesz to samo."
|
|
 |
"Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu."
|
|
 |
"Nauczyłam się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu."
|
|
 |
"I nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie cieszę się, że spróbowałam."
|
|
 |
"Udowodnij, że to co robimy ma sens. Nie lubię się niepotrzebnie angażować."
|
|
 |
Zdarzają się dziwne sytuacje. Mam ciężkie momenty, trudne dni. Jeżeli pewnego razu podejdę do Ciebie roztrzęsiona ze łzami w oczach - nie odpychaj mnie, nie pytaj co się stało. Po prostu przytul i powiedz, że będzie dobrze. W najmniejszym stopniu nie zdajesz sobie sprawy jak czasami strasznie tego potrzebuję.
|
|
 |
If happy ever after did exist, I would still be holding you like this.
All those fairy tales are full of shit.
One more fucking love song, I'll be sick. || Maroon 5
|
|
 |
Przecież nie da się zapomnieć o kimś, kogo się kochało całym sercem. Kogoś w kim zakochiwało się z każdą najmniejsza drobnostką. Kogoś kto nieświadomie krążył po twojej głowie, mimo iż już nie było go w twoim życiu. Zupełnie jak piosenka. Nucisz ją pod nosem i nagle zdajesz sobie sprawę, że to robisz. On cały czas nieświadomie krążył po mojej głowie przez ostatnie cztery lata, a kiedy się na tym przyłapywałam, potrząsałam tylko głową i próbowałam go wyrzucić. On jednak wracał. Jak piosenka.
|
|
 |
Zawsze dobrze się czułam w twoim towarzystwie. Rozśmieszałeś mnie jak nikt inny. Mogłam liczyć na twoje wsparcie, dodawałeś mi wiary, kiedy mi jej brakowało. Po prostu byłeś w moim życiu. Nie sądziłam, że to miłość. Myślałam, iż tak wygląda przyjaźń. Jednak kiedy tam tego dnia powiedziałeś mi wprost co czujesz, nie umiałam dopuścić do siebie tej myśli.
|
|
 |
Większość ludzi po prostu potrzebuje złudzeń tak samo jak powietrza do oddychania.
|
|
 |
Dobrze znała ten szrapiący,dręczący strach,który w końcu zmienił się w uczucie tępej beznadziei.
|
|
 |
Po raz pierwszy ktoś spojrzał na mnie nie jak na przedmiot. W sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś moją duszę, mój strach, moją kruchość. A teraz się oddalasz. Wszyscy odchodzą. Ale dlaczego? Przecież czujesz, że możesz im zaufać..
|
|
|
|