 |
Czytam- tysiąc liter, tysiąc zdań, zero treści.
|
|
 |
Ej, mogę o coś zapytać? Może Ty wiesz, jak naprawić coś co się spierdoliło?
|
|
 |
Przecież jestem tylko zwykłym człowiekiem. W dodatku kobietą – często tęsknie, nie zapominam, wciąż mam nadzieję i wciąż wątpię.
|
|
 |
Kiedyś bała się ciemności..bała się jakie niebezpieczeństwo może na nią czyhać w mroku.Teraz boi się świata..nie wyobrażała sobie ile bólu może sprawić coś co podobno jest piękne.Jedynym czasem w którym czuje się bezpiecznie jest noc,gdy leżąc w łóżku i słuchając muzyki wpada w wir wspomnień które sprawiają jej tyle szczęścia,a zarazem tyle bólu.
|
|
 |
I co kurwa teraz ? będziesz sobie o mnie przypominał co kilka dni, tygodni,
miesięcy? A ja jak ta głupia będę za Tobą lecieć tak myślisz? To się kolego
grubo mylisz. Nie będę latała za Tobą jak za psem gdy tylko się do mnie odezwiesz.
Za późno, za późno kochanie.
|
|
 |
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
|
|
 |
Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć.
|
|
 |
Nie chcę myśleć, że mógłbyś być obok. Nie chcę szukać rozwiązania, które nie istnieje. Nie chcę czekać na dzień, który nigdy nie nadejdzie. Przecież mógłbyś po prostu się odezwać. Przecież moglibyśmy się spotkać. Wszystko mogłoby się zmienić... Nie jestem idiotką. Nie chcę, żeby było jak kiedyś, bo wiem, że tak jak kiedyś, nie powinno być nigdy. Dlatego chcę, żeby było zupełnie inaczej, żeby przyszłość i przeszłość łączyła tylko Twoja obecność. Nie chcę już wyznawania miłości w sms'ach: chcę mówić Ci, że Cię kocham, patrząc Ci prosto w oczy... Nie chcę spuszczać wzroku, kiedy jesteś obok. Wręcz przeciwnie. Musisz zrozumieć, że ja już od dawna nie boję się Ciebie kochać. Jedynym, czego się teraz boję, jest to, że straciłam Cię już na zawsze i nigdy nie odzyskam, ani na moment.
|
|
 |
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. Bez żadnego żegnaj. Bez żadnego spierdalaj. Tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali
|
|
 |
Jestem przeciwieństwem Boga dzielonym przez siedem, on w tydzień stworzył Twój świat - ja rozjebuję go w jeden.
|
|
 |
Zamknij oczy i wyobraź sobie coś co mogłoby sprawić, że będziesz szczęśliwa. Przed oczyma masz właśnie Jego prawda ?
|
|
 |
Zasada sześciu zet- zapoznać, zauroczyć, zakochać, zerwać, zranić, zapomnieć.
|
|
|
|