|
"To ja, który się zgubiłem, czy ty, która nie potrafisz się znaleźć?"
Abbas Maroufi
|
|
|
z wesołym składem wrzucamy na luz
|
|
|
proszę nie stawiaj mi warunków, bo nie chce Cię zamienić na flaszke na murku
|
|
|
Pamiętam jak zapytałem, czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałaś ''Nie wiem'', przeszły mnie dreszcze, pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie //TuszNaRękach
|
|
|
Uwierz, straciłem kilku ziomów, kilku odeszło w chuj i w sumie jakoś mi za nimi nie tęskno, spójrz //Abe
|
|
|
Nie mów, co cię boli i tak będą to pierdolić //Bogu Bogdan
|
|
|
Wiem, że jestem człowiekiem trudnym, ale jeżeli można w ogóle mówić o pozytywnych stronach mojego charakteru - jest to chyba wierność, której umiem dokazać ludziom, jeśli ich kocham i lubię //Marek Hłasko
|
|
|
Obiecałeś, że będziesz zawsze. Gdzie jesteś?
|
|
|
|
Najpiękniejszym widokiem jest człowiek uśmiechający się z Twojego powodu, szczególnie, jeśli jest to człowiek, który ukradł Ci choć kawałek twojego wnętrza.
|
|
|
Zupełnie inaczej wygląda sprawa, gdy przerwy chce tylko jedna ze stron, zwykle niestety, ta mniej zaangażowana. W tej sytuacji trzeba wziąć pod uwagę ewentualność, że chwilowa rozłąka może oznaczać definitywny koniec związku. Partner darzący do rozłąki jest zwykle bardziej otwarty na nowe znajomości. Często zachłystuje się odzyskaną wolnością, i nie chcą już wracać do dawnych układów. W tym samym czasie druga strona, mocno zaangażowana, przeżywa męki, nie potrafi nawet myśleć o następnym dniu, o swojej pracy, studiach. Jej cała energia zostaje skupiona na oczekiwaniu na telefon, analizowaniu własnych popełnionych lub wyimaginowanych błędów. Obwinianiu się za obecną sytuację. Łatwiej wcale nie jest, gdy partner, który wymusił „przerwę” wraca. Jego chwilowe odejście zniszczyło bowiem zaufania drugiej osoby.
|
|
|
|
Jak mogłam tak bardzo cierpieć po utracie kogoś, kogo prawie nie znałam?
|
|
|
|
I lubię nawet tęsknić za Tobą, bo to kolejna czynność, w której uczestniczysz ze mną.
|
|
|
|