 |
|
Zawsze brzydziłam się zdrady, już od małego pamiętam jak wyzywałam chłopaków z bajek, którzy opuszczali swoje księżniczki by spotkać się z inną dziewczyną. Nie potrafiłam pojąć jak można złamać wszelkie obietnice i zawieść zaufanie osoby, którą Cię kocha. Tak samo nigdy nie wyobrażałam sobie wybaczenia tego grzechu. Już wiesz dlaczego się rozstaliśmy?
|
|
 |
|
widzę że monitorowanie mojego życia stało się częścią twojego
|
|
 |
|
Jakby mu zależało napisałby. Pieprzoną kropkę, ale by napisał./ zanimodejde
|
|
 |
Pytasz co u mnie ? Trochę się pozmieniało . Swoje rozjebane życie powoli układam w całość .
|
|
 |
Umarli umierają dopiero wtedy, gdy przestajemy o nich myśleć.
Pamięć o nich przywraca ich życiu.
Zmarli, o których zapomniano, leżą pod ziemią
bez szansy na zmartwychwstanie.
Są też tacy, którzy podnoszą się z grobu dzięki naszym myślom.
Miłość przezwycięża największe przeszkody,
ale tylko miłość Boga ma dar przywracania do życia.
Maurice Maeterlinck
|
|
 |
Każdy z nas przeszedł przez coś, co go cholernie zmieniło.
|
|
 |
może i czasem się kłócimy, może nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair. może i nie raz przesadzamy, może i wytykamy sobie za dużo wad, może i czasem mamy siebie dość. ale ważne, że wiemy ile dla siebie znaczymy. bo nawet jeśli myślimy, że to już koniec, zawsze ale to zawsze tęsknimy, żałujemy i kochamy. i nie wyobrażam sobie , że pewnego dnia miałoby Cię zabraknąć
|
|
 |
Nie mam już Ciebie, a to największa strata. Nienawidzę za to siebie, życia i całego świata. /PIH
|
|
 |
I szczerze żałuję że tak wyszło między nami. Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami... / Chada
|
|
 |
Powinnam Ci podziękować, że odszedłeś... komuś w przeciwieństwie do Ciebie naprawdę na mnie zależy.
|
|
 |
Odezwał się własnie wtedy gdy, przekonałam samą siebie że życie bez niego istnieje
|
|
 |
|
Nie zmuszę go żeby mnie kochał więc nie wydzwaniam do niego całymi dniami choć wiem, że i tak nie odbierze. Nie czekam już na wiadomość od niego bo nie chcę się znów zawieść. Nie płaczę po nocach bo łzy i tak nic nie dadzą. Po prostu mam nadzieję, że nadejdzie w chwila w której on poczuje, że czegoś mu brakuje. Może będzie wtedy szedł na trening albo palił fajki z kolegami i coś zakuje go w środku. Sięgnie po telefon, wybierając mój numer kliknie zieloną słuchawkę ale oprócz skrzynki pocztowej nie usłyszy niczego innego. Podejdzie pod mój dom i od sąsiadów dowie się, że niedawno się wyprowadziłam. Nie będzie mógł spać w nocy aż w końcu zobaczy mnie na ulicy z innym i rozpierdoli go od środka.
|
|
|
|