 |
Kiedyś było pięknie, nie było zmartwień, nie było bólu,nie było tęsknoty . Życie to dziwka, która zabiera mi szczęście.
|
|
 |
Kiedyś wyjdę na przekór życiu i powiem : STOP! , Teraz ja pisze swoje losy, a Ciebie zwalniam. Nie wychodzi Ci pisanie opowieści o bohaterce malinowysenzycia.
|
|
 |
twoje zaspane oczy z rana patrzące na mnie - jeden z najpiękniejszych momentów mojego życia.
|
|
 |
tak, miej mnie w dupie przez pół życia, obrażaj się teraz na mnie, że i ja przestałam zwracać na ciebie uwagę.
|
|
 |
z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.
|
|
 |
nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń, wszystkie kontuzje, mniejsze czy większe, dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu, hamowałam jedynie łzy, będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku, a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia, analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos, który uświadomił mi, iż w całym tym braku czasu, pomyliłam w życiu zakręty.
|
|
 |
potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.
|
|
 |
Niektóre chwile chcę wymazać z pamięci,
Musze zapomnieć, to wszystko jest bez sensu?
|
|
 |
ile razy coś przekręcisz żeby wyszło na twoje?
fejm nie zmienia ciebie zmienia tych co mieli skakać w ogień
|
|
 |
To mnie niszczy lecz to kocham wiesz?
|
|
 |
mam radę jedną, napij się, napierdol i odpłyń ze mną.
|
|
 |
Co by się stało, gdyby się nie stało to co się stało ?
|
|
|
|