 |
|
Nie oceniam ludzi powierzchownie, ale wiesz co ? jesteś kurwą .
|
|
 |
|
-Wiesz co chyba zaczynam wierzyć Natalia w sny. - boże Asia przecież to bzdura. - tak? to słuchaj , miałam sen ,że coś pisałam swoją krwią po białej pościeli ale byłam tak jakby w transie i kiedy zdałam sobie sprawe co robie to próbowałam przeczytać to co napisałam -Asia myśle ,ze cię popierodoliło.- tak tak to już wiemy ale czekaj daj mi dokończyć .. ale nie mogłam przeczytać tego co napisałam gdy się obudziłam zaczełam szukać mojego sennika by zobaczyć co znaczy krew w snach i patrz co znalazłam : krew spuszczana z własnego ciała - chęć naprawienia krzywdy wyrządzonej komuś, pokutę, pokajanie, przeprosiny, może być również ujawnioną dopiero w snach skłonnością do samodestrukcji ,a teraz chcesz się posmiać? wieczorem przed snem zaczełam się zastanawiać nad sobą , nad tym ,ze powinnam się zmienić i przeprosić pare osób. - o kurwa.! .. no dobra dajmy ,że to prawda to oco chodzi z samodestrukcją? - spojrzyj na moje ręce to się dowiesz
|
|
 |
|
mam raka psychiki. z przerzutami na nastrój, spokój i samopoczucie.
|
|
 |
|
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali.wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś dziewczyne u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę."po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu.dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było.właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu.
|
|
 |
|
ej,dziewczyny ;D tipsy w górę!!
|
|
 |
|
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam pietnaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko pietnaście lat
|
|
 |
|
macie swoją Miłość; na obrazkach, w tchórzliwych sms-ach i wspomnieniach. w sercach.? w sercach nie.
|
|
 |
|
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek - z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części .A celem człowieka jest znaleść swoją drugą połówkę .
|
|
 |
|
im bardziej Cię drażnię,tym bardziej mnie to bawi !
|
|
 |
|
“siedząc z kumplem na łóżku, oparta o ścianę ze szklanką whiskey spytałam: ' znowu zjebałam Ci weekend z dziewczyną swoim humorem'. popatrzył na mnie i powiedział: ' wiesz co to jest przyjaźń? no, więc nie pierdol głupot kocie' - po czym uśmiechnął się i stuknął swoją szklanką o moją wypowiadając : ' zdrowie ćmoku kochany' .”
|
|
|
|