 |
Najeżdząjąc na mnie, udowadniasz tylko to, że mi zazdrościsz.
|
|
 |
i chuj, że boli, trzeba zapierdalać dalej, a nie płakać kurwa!
|
|
 |
Przypomniał sobie, że do siebie nie pasują, gdy ona czuła 'coś' więcej.
|
|
 |
Wracałam do domu, padał deszcz, byłam dosłownie cała mokra, nagle zobaczyłam Ciebie i tą Twoją ekipę, nie lubiłam koło Was przechodzić od czasu naszego rozstania, ale musiałam. Zaczęliście mi dogadywać, wołać za mną i odezwałeś się Ty i krzyknąłeś: "ściągaj te mokre ciuchy, suko "I zacząłeś się bezczelnie śmiać. Wkurwiłam się i krzyknęłam "Tylko na tyle Cię stać skurwysynu.?! Jeszcze tydzień temu mówiłeś, że kochasz.! Z resztą idź się pierdolić z tym Twoim plastikiem, bo żywej zadowolić nie umiesz". Twoi kumple zaczęli się z Ciebie śmiać, a ja odeszłam z pełną satysfakcją, że zostałeś sam...No dobra, plastik Ci został.
|
|
 |
nie zakochuj się, lepiej skocz z mostu - boli mniej.
|
|
 |
proszę nie pytaj co u mnie, wolałabym już nie przeklinać.
|
|
 |
Najbardziej wkurwia mnie zachowanie ludzi, którzy widzą Cie tylko wtedy gdy czegoś potrzebują. / fotka.
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
Tak - bluzgam, pluje, pije, pale. Jednak chuj Ci do tego. Nie zapominaj, że to moje własne życie i nie potrzebuje doradcy.
|
|
 |
A po 10 kieliszku, 8 papierosie i marynowanych grzybkach nawet Twoje odejście staje się zabawne.
|
|
 |
im więcej myślę tym bardziej nie wiem o co mi chodzi.
|
|
 |
pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam ? nie pytaj, nieważne.
|
|
|
|