głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika windworld

pojebana fałszywość w ludziach na których tak bardzo nam zależy !

marteek dodano: 4 lipca 2011

pojebana fałszywość w ludziach na których tak bardzo nam zależy !

  wiesz co mnie wkurza u takich ludzi jak Ty?   no co?   wszystko kurwa.

marteek dodano: 4 lipca 2011

- wiesz co mnie wkurza u takich ludzi jak Ty? - no co? - wszystko kurwa.

W dupie mam co na temat naszej  przyjaźni  sądzą inni. Wiem  że jesteście najważniejsze na świecie  wiem  że mogę wam ufać  że będziecie zawsze. A nasze akcje  podczas których prawie sikamy ze śmiechu są na to dowodem. Mimo kłótni  które były  tych delikatne i poważniejszych  pomimo wiązanek niepotrzebnych słów  kilku godzin obrażania  nie odzywania się  wiem  że nie zamieniłabym was  na nikogo innego.

marteek dodano: 4 lipca 2011

W dupie mam co na temat naszej "przyjaźni" sądzą inni. Wiem, że jesteście najważniejsze na świecie, wiem, że mogę wam ufać, że będziecie zawsze. A nasze akcje, podczas których prawie sikamy ze śmiechu są na to dowodem. Mimo kłótni, które były, tych delikatne i poważniejszych, pomimo wiązanek niepotrzebnych słów, kilku godzin obrażania, nie odzywania się, wiem, że nie zamieniłabym was, na nikogo innego.

moje życie zamieniło się w żart  a ja jestem jedyną osobą  która go nie łapie.

marteek dodano: 4 lipca 2011

moje życie zamieniło się w żart, a ja jestem jedyną osobą, która go nie łapie.

jeśli mu zależy to napisze pierwszy.

marteek dodano: 4 lipca 2011

jeśli mu zależy to napisze pierwszy.

możesz wracać  ale pamiętaj  że już na Ciebie nie czekam.

marteek dodano: 4 lipca 2011

możesz wracać, ale pamiętaj, że już na Ciebie nie czekam.

tak strasznie cie kocham  i tak strasznie nie mam już sił.

marteek dodano: 4 lipca 2011

tak strasznie cie kocham, i tak strasznie nie mam już sił.

ta tęsknota za drugim człowiekiem bywa śmieszna. jak zobaczy sie z osobą   albo chociażby popisze  ma się zapewniony humor na następny dzień albo dalszy. a jak nie widzi się lub nie pisze przez dłuższy czas  tęsknota potrafi tak zjebać humor i zamulić człowieka na dobre. drażniące i męczące.

marteek dodano: 4 lipca 2011

ta tęsknota za drugim człowiekiem bywa śmieszna. jak zobaczy sie z osobą , albo chociażby popisze, ma się zapewniony humor na następny dzień albo dalszy. a jak nie widzi się lub nie pisze przez dłuższy czas, tęsknota potrafi tak zjebać humor i zamulić człowieka na dobre. drażniące i męczące.

Siedzieli na murku z butelkami zimnego Lecha w dłoniach i papierosami. Wymieniali ukradkowe spojrzenia i uśmiechy. Po pewnym czasie on zeskoczył na ziemię śmiejąc się w głos. Zrobiła to samo. Stali na wprost siebie. Na tyle blisko  aby czuć swoje gorące oddechy na policzkach. Zapadła krępująca cisza. Spuściła nisko głowę. Jej twarz wypełniły rumieńce. Złapał ją za podbródek. 'Ej. Piękna. Nie wstydź się mnie.' Zaskoczył ją. 'Nie wstydzę się. Po prostu...' Podchwycił wątek. 'Po prostu  co?' Zagryzła nerwowo wargę. 'Muszę się jakoś powstrzymywać  żeby Cię nie pocałować.' Zaśmiał się. 'Po co się powstrzymywać?' Spojrzała na niego podejrzliwie. 'Właściwie...Masz rację.' Przyciągnęła go do siebie. Pogrążeni w pocałunkach o 3:21 nad ranem czuli   jak ich serca nie mogą sobie poradzić z utrzymaniem normalnego rytmu.

marteek dodano: 4 lipca 2011

Siedzieli na murku z butelkami zimnego Lecha w dłoniach i papierosami. Wymieniali ukradkowe spojrzenia i uśmiechy. Po pewnym czasie on zeskoczył na ziemię śmiejąc się w głos. Zrobiła to samo. Stali na wprost siebie. Na tyle blisko, aby czuć swoje gorące oddechy na policzkach. Zapadła krępująca cisza. Spuściła nisko głowę. Jej twarz wypełniły rumieńce. Złapał ją za podbródek. 'Ej. Piękna. Nie wstydź się mnie.' Zaskoczył ją. 'Nie wstydzę się. Po prostu...' Podchwycił wątek. 'Po prostu, co?' Zagryzła nerwowo wargę. 'Muszę się jakoś powstrzymywać, żeby Cię nie pocałować.' Zaśmiał się. 'Po co się powstrzymywać?' Spojrzała na niego podejrzliwie. 'Właściwie...Masz rację.' Przyciągnęła go do siebie. Pogrążeni w pocałunkach o 3:21 nad ranem czuli , jak ich serca nie mogą sobie poradzić z utrzymaniem normalnego rytmu.

czemu jestem taka chamska ? bo przepraszam bardzo chłopaku   ale to nie ty czekasz godzinami na to aż on sie pojawi na gg  a go nie ma. to nie ty karmisz sie głupią nadzieją  że go zobaczysz  a tu dupa  bo plany nie wypalą . i to nie Tobie robi mętlik w głowie. więc zrozum  że teraz żyję w ciągłych nerwach. daj spokój i nie kłóć sie ze mną  bo źle na tym wyjdziesz.

marteek dodano: 4 lipca 2011

czemu jestem taka chamska ? bo przepraszam bardzo chłopaku , ale to nie ty czekasz godzinami na to aż on sie pojawi na gg, a go nie ma. to nie ty karmisz sie głupią nadzieją, że go zobaczysz, a tu dupa, bo plany nie wypalą . i to nie Tobie robi mętlik w głowie. więc zrozum, że teraz żyję w ciągłych nerwach. daj spokój i nie kłóć sie ze mną, bo źle na tym wyjdziesz.

Wybiegłam z pokoju ledwo wpadając w zakręt .   mama! mama! gdzieś jest?   darłam się ślizgając się po wypolerowanych panelach  odwracałam się co chwilę sprawdzając czy tata za mną biegnie. nie mając pojęcia  że jestem już przy schodach sturlałam się na sam dół śmiejąc się jak dziecko. wpadłam do kuchni wywracając się przed samą mamą.   mamcia  ja Cię nigdy o nic nie proszę ale..   nie skończyłam mówić kiedy wpadł tato biegając za mną dookoła wielkiej lady.   nie biegaj za mną do cholery!   darłam się.   spokój co jest do chuja?   krzyk mamy rozległ się w całym domu. przerażeni zatrzymaliśmy się patrząc na nią jak na obcego.   o co chodzi?   zapytała wymachując widelcem.   ta oto nasza wspaniała córeczka   najpierw oblała mnie pepsi   później zgasiła światło w łazience a na koniec podstawiła mi nogę kiedy wychodziłem z łazienki.   krzyczał.   mamo ale jakbyś widziała jak się wyjebał.   wybuchłam głośnym śmiechem i zakładając szybko trampki wybiegłam z domu .

marteek dodano: 4 lipca 2011

Wybiegłam z pokoju ledwo wpadając w zakręt . - mama! mama! gdzieś jest? - darłam się ślizgając się po wypolerowanych panelach, odwracałam się co chwilę sprawdzając czy tata za mną biegnie. nie mając pojęcia, że jestem już przy schodach sturlałam się na sam dół śmiejąc się jak dziecko. wpadłam do kuchni wywracając się przed samą mamą. - mamcia, ja Cię nigdy o nic nie proszę ale.. - nie skończyłam mówić kiedy wpadł tato biegając za mną dookoła wielkiej lady. - nie biegaj za mną do cholery! - darłam się. - spokój co jest do chuja? - krzyk mamy rozległ się w całym domu. przerażeni zatrzymaliśmy się patrząc na nią jak na obcego. - o co chodzi? - zapytała wymachując widelcem. - ta oto nasza wspaniała córeczka , najpierw oblała mnie pepsi , później zgasiła światło w łazience a na koniec podstawiła mi nogę kiedy wychodziłem z łazienki. - krzyczał. - mamo ale jakbyś widziała jak się wyjebał. - wybuchłam głośnym śmiechem i zakładając szybko trampki wybiegłam z domu .

od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. zero sentymentów  ckliwych wspomnień  zaangażowania czy uczuć. papieros w moje dłoni będzie stałym gościem  a kakao zamienię na czerwone wino. będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. chcę żyć życiem  nie kimś.

marteek dodano: 3 lipca 2011

od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. zero sentymentów, ckliwych wspomnień, zaangażowania czy uczuć. papieros w moje dłoni będzie stałym gościem, a kakao zamienię na czerwone wino. będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. chcę żyć życiem, nie kimś.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć