 |
Nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.
|
|
 |
I właśnie jutro 22 maja, wyjdę ucieszona, i krzyknę do Ciebie, że jednak zdążysz mnie przytulić.
|
|
 |
Czasem chciałabym mieć wyjebane dosłownie na wszystko. Wyjść z domu i przechodząc przez ulice nie sprawdzać czy jedzie jakiś samochód nie mieć tej pieprzonej myśli że nie mogę go zostawić bo uznał że sobie nie poradzi. Odrzucić wszystkie uczucia, choćby na chwile. Nie czuć NIC. Być na haju jak po amfie czy innym syfie. Napisać pieprzonego esa że kocham że mi zależy ale mam dość z prośbą o zrozumienie, po czym położyć się do łóżka i zasnąć już na zawsze.
|
|
 |
przepraszam za to, że kocham rap, za to, że nie ćpam, za to, że mam własny styl, za to, że mówię co mi ślina na język przyniesie, za to, że wkurwiam Cię na każdym kroku, za to, że mam wyjebane na normy i ograniczenia. zresztą, chuj w to - za co niby mam przepraszać, za to, że jestem sobą? nigdy.
|
|
 |
Pierdole was, ale uśmiechajmy się do siebie. To takie sympatyczne
|
|
 |
i w sumie możesz powiedzieć, że źle robię, ale wolę przejechać się na sobie, niż na tobie.
|
|
 |
jeśli dla Ciebie 'mieć przejebane' znaczy spóźnić się do szkoły - to chuja wiesz o życiu.
|
|
 |
Masz jakiś problem dziewczynko? Bo co? Bo moja bluza jest dłuższa niż Twoja spódniczka? Ogarnij się Mała.
|
|
 |
Pamiętaj, wybaczyć nie znaczy zapomnieć.
|
|
 |
ale pierdol to, bądź ponad tym.
|
|
 |
i gdyby nie fakt, że potrafię być wredna, sprytna i upierdliwa, nie miałabym nic. ale gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne miałabym wszystko..
|
|
 |
Obojętność, z którą przechodzisz obok mnie, oddala każdą dobrą myśl.
|
|
|
|