 |
czy kiedyś się odważysz podejdziesz i szepniesz : 'we dwoje raźniej' ? /anitkaa
|
|
 |
Wiesz kiedy docenisz, że straciłeś? kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że już nie odbiorę.
|
|
 |
Mam do Ciebie prośbę. Poważną, nie pierwszą, ale ostatnią. Zniknij z mojego życia na zawsze. Nie możemy być w tym samym miejscu, na tej samej imprezie, bo dobrze wiesz jak się to skończy. Więc mimo tego bólu pamiętam te dobre rzeczy, te wspólne chwile. Bo wniosłeś i znaczyłeś w moim życiu tyle co nikt inny do tej pory. Dzięki Tobie poznałam prawdziwą nadzieję. Dzięki Tobie dowiedziałam się, że można płakać ze szczęścia, bo komuś bliskiemu coś się udało. A Ty jesteś dla mnie bardzo bliski. Bez Ciebie nie ma już nic. Nawet nie pamiętam co było przed Tobą.
|
|
 |
kocham to, jak w środku naszego pocałunku, czuję jak się uśmiechasz.
|
|
 |
- idź do środka bo zimno.
- ej, ale ja Cię kocham i dlatego tu jestem z Tobą... nawet nie czuję zimna przy Tobie.
- mam Cię dosyć Dziewczyno.
|
|
 |
wyzywała Cię od najgorszych,
ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić,
rzuciła by Ci się na szyje.
|
|
 |
poniedziałek bez Ciebie. wtorek bez Ciebie. środa bez Ciebie. czwartek bez Ciebie. piątek bez Ciebie. sobota bez Ciebie. niedziela bez Ciebie. dobrze , że tydzień ma tylko 7 dni.
|
|
 |
nałóż najlepszą kieckę jaką masz, umaluj się najpiękniej jak potrafisz i nie pokazuj, że coś rozpierdala cię od środka. / even-death
|
|
 |
i znów mam ochotę pierd*lnąć uczuciami o ścianę.
|
|
 |
bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy.
|
|
 |
Bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic. Lepiej trzy razy stracić niż raz sie wpierdolić.
|
|
|
|