 |
Pragnę przeżyć każdy dzień i do końca wyśnić noce.
|
|
 |
|
Teraz zrozumiałam, że nie da się patrzeć na gwiaździste niebo z osobą którą się kocha, bo w górze nie ma nic ciekawego, gdy on trzyma Cię za rękę.
|
|
 |
`Niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy.
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic..
|
|
 |
you're air that I can breathe , you're my golden opportunity
|
|
 |
i oto ' spierdalaj ' znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko .
|
|
 |
to nie była miłość. szybko się skończyło. to, to, co nas łączyło: nara, było miło.
|
|
 |
'Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.'
|
|
 |
jest taka jedna zasada w miłości: wszystko jest wszystkim, a zdrada to zdrada.
|
|
 |
"Współczuję Ci. -Dlaczego.? - Bo ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kur.ewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być ku.rwą"
|
|
 |
Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas. Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił, przywoływać pogardliwe myśli, upadłe słowa. Teatr maskowy. Akt pierwszy, scena druga. „ŻE NIBY BEZ BÓLU.”
|
|
 |
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
|