 |
[2] Kiedy dotarłam do niżej zamieszczonego wpisu jestem pełna podziwu tej strony, która stała się pamiętnikiem dla mnie i pewnie dla wielu osób. Nigdy nie zależało mi na sporej ilości obserwatorów ani wizyt ale cieszy mi się twarz na widok 311 osób, które poświęciły czas na czytanie tego co tutaj pisałam. Nie wiem czy ktoś jeszcze tutaj czasem siedzi ale każdy pamiętnik ma swój początek i koniec i właśnie dzisiaj zostaje zapisana "ostatnia" kartka. Nigdy już tutaj nie wrócę ale będę pamiętać jak bardzo ta strona mi pomogła bo czasem tylko ona mogła mnie wysłuchać i tylko tu mogłam przeklinać, wyzywać i pisać wszystko co leżało mi na sercu nie zastanawiając się nad tym. Jestem szczęśliwa wiedząc, że podobały się moje wpisy bo do teraz spotykam je na innych stronach lub profilach oraz z tego, że kilku z Was pisało o mnie o prośby, rady. Dziękuje.
|
|
 |
[1]Przez dłuższy okres czasu nie wchodziłam tutaj a może inaczej, po prostu zapomniałam o tej stronie. Dziś przeglądając tumbrl pewnej dziewczyny napotkałam swoje wpisy. Trudno mi opisać jak się poczułam czytając coś co pisałam pod wpływem chwili i emocji i chyba to zmusiło mnie do zalogowania się na tej stronie. Kliknęłam na ostatnią stronę i czytałam wszystkie wpisy po kolei, przy niektórych śmiałam się do łez bo były naprawdę zabawne i nie chodzi mi o ich treść ale o siebie kiedy to pisałam. Następne, następne i następne nie były dla mnie już takie śmieszne a wywarły u mnie łzy w oczach. Później, było tylko coraz gorzej bo na nowo przeżywałam to wszystko - znów miałam ochotę rozwalić wszystko dookoła, upić się do nieprzytomności czy wypalić paczkę fajek w kilkanaście minut. Nieprzypadkowo czytałam niektóre wpisy po kilka razy i uśmiechałam się na myśl, że wtedy byłam naprawdę szczęśliwa.
|
|
 |
Ciągle ma być głośno, mocno, a ja nie wiem sam czy mam na to siłę jeszcze.
|
|
 |
Trzeźwość rozumu, niestabilność dłoni
|
|
 |
Daję Ci cały ten ból, cały ten amok i honoru zanik
|
|
 |
To chore czuć do siebie taką nienawiść.| k.f.y
|
|
 |
łatwiej Ci jest, gdy mijając mnie, odwrócisz głowę? czujesz się wtedy lepiej, bo nie musisz patrzeć na moje zaszklone oczy. lżej Ci, bo nie odczuwasz odpowiedzialności za moje złamane serce, psychikę i straconą wiarę w ludzi. też bym tak chciała. chciałabym patrzeć na Ciebie i nic nie czuć, słyszeć Twój głos i nie mieć dreszczy. chciałabym być obojętna na wszystko co między nami było, tak po prostu nic nie czuć, albo tak dobrze udawać.. jak Ty. /bm
|
|
 |
pewnego dnia obudzisz się i będziesz chciał do mnie zadzwonić.. ten dzień nadejdzie, wiem to. będziesz chciał znów mnie przytulić i poczuć woń moich truskawkowych perfum. zapragniesz usłyszeć mój głos, spleść palce z moimi palcami, leżeć na łóżku, spojrzeć mi w oczy, czy po prostu kochać się ze mną. i właśnie tego dnia zaboli Cię serce. właśnie wtedy przypomnisz sobie wszystkie obietnice, których nie spełniłeś. wszystkie słowa i sms-y.. każdą szansę, którą Ci dawałam, a Ty marnowałeś je bez zastanowienia. i będziesz za mną tęsknił w tym jebanym dniu i we wszystkich następnych.. a ja będę odporna na prośby i Twoje czułe słówka. będę po za zasięgiem. i może wtedy poczujesz, to co czułam ja. może zrozumiesz w końcu, że nie można tak oszukiwać i ranić ludzi dla swojej wygody i przyjemności. /bm
|
|
 |
Zarezerwowany dla mnie. Pachnie mną. Nie szuka innej.
|
|
 |
Bo kiedy w życiu kończy się coś pięknego, niesamowitego i najważniejszego,to wtedy nawet oddech sprawia ból.
|
|
 |
Marzyła o jego pachnących włosach na swojej poduszce, o jego oczach patrzących na nią, gdy zasypia.
|
|
|
|